:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
homocreator
16 stycznia 2011, 15:23Hej To cudowne, że masz taką świetną okazję do pracy na uczelni:))) Teraz pouczysz się jeszcze trochę, ale pomyśl - praca stała, bez stresu, że cię wywalą, dziecko sobie dopilnujesz bez problemu. Ja zrezygnowałam z pracy w biurze na rzecz pracy w szkole, by jak najwięcej czasu móc spędzać z Synkiem. Przynajmniej sama dopilnujesz córcie, a nie będzie jej wychowywać ulica. A co do nowego wpisu o teściowe - dobrze, że mieszka tak daleko, ale uważaj, żeby nie weszła Ci na głowę, bo zamiast Wy, to ona będzie dyrygować Waszymi sprawami. Pozdrawiam serdecznie, duuuużo zdrówka dla Małgosi:)
monikanytko
14 stycznia 2011, 00:02nie wiesz może co jest z ta strona którą kiedys mi poleciłąś dla rodziców "superrodzice.pl"??? Nie wiem czy jest jakoś zablokowana czy tylko ja nie mogę się na nią dostać....Szkoda, bo miałąm tam konto i naprawde znajdywałąm tam ciekawe informacje. ....Buziaki
bOMbelek69
13 stycznia 2011, 18:04przepraszam za te glupie bledy w komentarzu :P ale wstyd :P
bOMbelek69
13 stycznia 2011, 18:04"A po nocy przychodzi dzieñ, a po burzy spokój" - widzisz? wszystko toczy sie w dobrym kierunku :D Bardzo sie ciesze Twoimi duzymi i malymi szczesciami!! Zaslugujesz na nie w pelni!! Uwarzam, ze oferta pracy na uczelni jest warta rozpatrzenia. Tym bardziej, ze sa tym zyczliwe Ci osoby. Masz troche czasu zeby sie zdecydowac - porozmawiaj ze znajomymi, ktorzy stoja na progu pracy zawodowe, spytaj ich o realia, szanse itp. Sciskam :)))
akitaa
13 stycznia 2011, 12:24no coś Ty! praca na uczelni to chyba najlepsze co by mogło być!!! Kochana, nie rezygnuj z tego, bo naprawde jesteś zdolna! buziaki :*
bochenek
13 stycznia 2011, 08:42ciesze się razem z Tobą
CherryBombbb
13 stycznia 2011, 07:59a tam nie straszcie młodej mamy:)
meggy25
13 stycznia 2011, 00:01Cudowne uczucie,choć z czasem z dzieci wyrastają diabełki... Moja jest właśnie na tym etapie ;) Powodzonka życzę ;)
monikanytko
12 stycznia 2011, 22:40Kochana juz czuję sie super i teraz naprawdę mogę cieszyć się ciążą. Super, że u Ciebie tez wszystko w porządku. Buziaki
Dareroz
12 stycznia 2011, 22:04bo takie dwie, jak nas trzy... :) A nie da rady pogodzić doktoratu z otwieraniem działalności? miałabyś coś dla siebie ;) Zarobki wcale nie są chyba takie złe...? Kwestia tego, co chce się w życiu robić i osiągnąć... Pozdrawiam i ściaskm :)
sspaula
12 stycznia 2011, 19:35po pierwsze gratuluję zdanej mgr:) po drugie trzymam kciuki za pracę:) a po trzecie zdrowia dla Was obydwóch jak najwięcej:*
Swalloww
12 stycznia 2011, 19:16no tak troszkę się zmieniło :) Już nie mogę się doczekać kiedy ja zobaczę swoją kruszynkę :) Buziaki :*
kitkatka
12 stycznia 2011, 16:31Na nocki to mój chłop pracuje i oka nie może zmrużyć od pół roku. Nigdy mi sie jeszcze nie zdażyło czepiać o hałas w dizeń. Ale pilowanie krzesłem o 6 rano to jednak przesada. Mój chłop jest przygłuchy a staje na baczność. To pokazuje poziom hałasu. Pozdrówka
karolcia1969
12 stycznia 2011, 16:22Gratulacje! Dwukrotnie miałam propozycję pracy na uczelni- i zawsze coś stało na przeszkodzie; z perspektywy lat- trochę żałuję- choć robię, to co lubię- ale tęsknię też za czymś, co odrzuciłam.
kitkatka
12 stycznia 2011, 16:06I powodzenia. Pozdrówka
swinecka88
12 stycznia 2011, 14:23to gratulacje :)) :* a co to za dzialalnosc? :*
Gazeciuch
12 stycznia 2011, 14:16Gratulacje, fajnie że trafiłaś na takich dobrych ludzi. Ja na Twoim miejscu nie przyjełabym tej pracy, ale to Twoja decyzja.
skafanderka
12 stycznia 2011, 14:08Dobrze powiedziane "co ważne, co ważniejsze"... obecnie stoję przed podobnymi dylematami:| Wciąż nie jestem pewna tego co powinnam zrobić po urlopie macierzyńskim - bo pogodzenia pracy na pełen etat na jednym końcu miasta, studiów doktoranckich na drugim i życia rodzinnego na trzecim raczej nie wchodzi w grę. Co jest więc ważniejsze? Kariera naukowa czy praca zawodowa?... więcej czasu na doktorat czy pensja i poczucie finansowego bezpieczeństwa? ... Napisz proszę gdy podejmiesz decyzję!! Chętnie poznam Twoją opinię, Twoje argumenty!! Pozdrawiam!
mandarynkaa87
12 stycznia 2011, 14:03hej nie załamuj sie:)W koncu jestes mama małego człowieczka-i te 9 miesiecy musialo pozostawic ślady na Twoim ciele.Zobaczysz ze za jakis czas bedziesz jeszcze szczuplejsza niz przed ciążą:) w kazdym razie jest to realne trzeba sie tylko zabrac do roboty!:)
bitniaczek
12 stycznia 2011, 13:01ze wszytko sie zaczelo ukladfac,kibicuje Wam w kazdej dziedzinie zycia Waszej wspanialej rodzinki Pozdrawiam Monika