Mamy Dzień Dziecka Uwielbiam to w moich rodzicach, że mimo że nie jestem od dawna dzieckiem, to cały czas na dużą Milkę Oreo i pieniążek zasługuję Niespodzianka czekała na mnie rano jak wstałam. To już moja druga otrzymana czekolada (kilka dni temu duża Milka Crispy Yogurt), dużo pokus, ale zjem obie ze smakiem i będę dozować je tak, że z nimi schudnę, udowodnię Wam to
Wczoraj przed snem zrobiłam solidny trening i obudziłam się mocno przepalona, uwielbiam to uczucie Wrażenie wypalonych mięśni, to zawsze dla mnie znak, że był dobry trening
Dzisiaj mam pracowity dzień, bo bardzo dużo nauki (studia nie rozpieszczają) I tak już będzie do końca czerwca. No ale spinam pośladki, bo to tylko kilka tygodni i jak się zda wszystko to wakacje Czekam niecierpliwie!!
Śniadanie: 574 kcal
- sok z połowy cytryny
- 80 g kaszy jaglanej - 279 kcal
- 1 szkl. mleka 1,5% - 110 kcal
- [do kawki] rządek czekolady Milka - 185 kcal
II śniadanie: 400 kcal
- 62g chleba drwalskiego - 174 kcal
- 60 g szynki z indyka - 54 kcal
- ogórek kiszony, papryka ~ 10 kcal
- serek wiejski lekki - 122 kcal
- 2x pieczywo chrupkie - 40 kcal
Obiad: 339 kcal
- 56 g komosy - 196 kcal
- 46 g upieczonego udka bez skóry - 90 kcal
- 152 g ogórka - 20 kcal
- 34 g cebulki - 10 kcal
- pół łyżki śmietany ~23 kcal
Podwieczorek: 95 kcal
- jogurt naturalny - 95 kcal
Kolacja: 113 kcal
- kefir - 108 kcal
- pół ogórka kiszonego ~ 5 kcal
RAZEM: 1521 kcal
angelisia69
1 czerwca 2016, 14:29uwielbiam te wielkie Milki,ale jak otworze to prawie miesiac w lodowce bo sobie co jakis dzien wezme paseczek do kawki i delektuje sie smakiem,wiem ze pozerajac cala na raz napewno bym tak nie odczula tej pysznosci ;-) wrazenie p[rzepalonych miesni to nie jest dobry znak,a znak ze za bardzo sie sforsowalas,i szczerze to nie jest dobre.Milego dnia
melvitka
1 czerwca 2016, 17:24Ale źle zrozumiałaś mnie z tym przepaleniem ;) Po prostu czuję, że popracowały wczoraj, a nie że mam flaka na brzuchu. Nie mam zakwasów ani nie czuję przetrenowania, wszystko było zgodnie z planem, rozważnie i w granicach rozsądku :) Ćwiczę z angielskimi trenerami i tam zawsze uzywają określen "Burn those muscles" :) Co w dosłownym tłumaczeniu jest właśnie wypalić :)
spelnioneMarzenie
1 czerwca 2016, 14:01pyszne czekolady :D