Przygotowuję się do zdania prawka. To moje przedostatnie jazdy, a w poniedziałek egzamin teoretyczny. Kompletnie nie mogę się zmusić do nauki tych 1400 pytań, rozluźniłam się od czasu sesji na maxa...
Byłam dzisiaj z mamą na zakupach. Cel: strój kąpielowy
Rozebranie się i.. spojrzenie w lustro było dzisiaj upokarzające... Przytyłam całe 15kg w pół roku ;(( Stroje były bardzo ładne. Góra wygląda bardzo fajnie, ale dół.. porażka! Jestem typową gruszką!!
Na początku byłam zła na siebie, że doprowadziłam się do tego stanu, ale dzisiejsze wydarzenia dnia spowodowały, że postanowiłam zmienić po prostu swoje nastawienie! A konkretnie na fb EwyChodakowskiej przeczytałam jej post na temat szczęścia.
I zinterpretowałam sobie to na potrzeby swojej sytuacji. To od nas zależy, jak podejdziemy do problemu. Za pewne dalsze użalanie nad sobą doprowadziłoby do tego, że w drodze powrotnej zakupiłabym karton czekoladowo-czekoladowych lodów i użalała się nad swym biednym losem. Czasami przeraża mnie to, jaka potrafie być egocentryczna i próżna.
Niech to będzie, więc moja motywacja do DZIAŁANIA.
Za miesiąc wakacje. To znaczy, że mam cały miesiąc, żeby popracować nad sobą.
Do roboty!!! Nic samo się nie zrobi, niestety.
A oto mój strój, w wersji niebieskiej. Mój jest na odwrót: biały z niebieskimi wzorami ;)
Tematycznie piosenka na dzisiejszy wieczór! Wprawiam się w dobry nastrój przed snem ;))) Trzymajcie kciuki!
MJ
SylwiaOna
3 lipca 2014, 22:58gruszka nie gruszka ...powodzenia z tym prawkiem :))))) i szerokiej drogi moja droga heheheh )
vitalijka23
3 lipca 2014, 21:57powodzenia :)
yourself
3 lipca 2014, 21:55gratuluję podejścia :) powodzenia
projekt_wesele
3 lipca 2014, 21:54własnie dzisiaj pisałam, że jestem gruszką :) nie lubię swoich ud, walczę z nimi a ty?