Mija miesiąc i jeden dzień, od założenia tutaj pamiętnika. Na wadze nic się nie ruszyło. Ćwiczę, staram się choć nie zawsze jeść w miarę zdrowo. Być może to moja zguba. Czuję, że muszę coś 'ruszyć', żeby w końcu coś zaczęło się dziać. Dzisiaj 8 dzień wyzwania na pośladki i brzuch, jakoś daję radę, chociaż z dnia na dzień zaczyna się robić ciężko. Czy są efekty ? Nie wiem, zobaczymy jak zrobię zdjęcie, bo tak 'gołym okiem' nie jestem w stanie nic stwierdzić. Choć i tak uważam, że to za mało, za mało ćwiczeń..
Ogólnie czuję się 'niezdrowo', coś mi ciąży, nie czuję się lekko (chociaz te wyzwania trochę mi pomogły). Stwierdziłam, że trzeba się oczyścić. Czytałam o wielu sposobach na oczyszczanie jelit, ogólnie wątroby itd. Jeden jest dość często wspominany kuracja cytrynowa M. Tombaka ----> http://cudownediety.blogspot.fi/2012/03/kuracja-cytrynowa-m-tombaka.html Postanowiłam zrobić z tego wyzwanie, zrobiłam sama tabelkę, którą oczywiście dzielę się z Wami i zachęcam do podjęcia wyzwania. Po 12 dniach, efekty są naprawdę widoczne, w takim sensie, że człowiek lepiej się czuje, wygląda, poprawia się trawienie, wzmacnia odporność. Przede wszytskim oczyszczanie ze złogów z jelit, które zalega nam latami.. same możemy sobie wyobrażać, jak fajne lekkie jest uczucie po takim oczyszczeniu.
Zachęcam Was weźcie udział razem ze mną w wyzwaniu, po 12 dniach napiszmy jak się czujemy !!!
Pozdrawiam
Meggie
P.s. Jak podoba Wam się moja własnoręcznie robiona tabela wyzwaniowa ?:DDD
syszunia
18 sierpnia 2013, 00:03Tyle cytryn trzeba zjeść bo nie wiem?
ada2304
17 sierpnia 2013, 14:47200 cytryn w przeciągu 12 dni... kurcze myślę ze ta kuracja jest dobra na usunięcie toksyn z organizmu a mam ich całkiem sporo paląc fajki :/ ( u mnie 11 dzien wyzwań.. nie ma lekko :P:P)
levitacja
16 sierpnia 2013, 14:58Tombaka znam- uskuteczniałam. Ja na tych moich postach mam podobny efekt :) mąż też jakiś młodszy się zrobił z wyglądu
wrzzz!
16 sierpnia 2013, 09:22co do poprzedniego wpisu, zajebisty tatuaż :D myślę ciągle nad swoim, ale jakoś nie mogę się zebrać :)
wrzzz!
16 sierpnia 2013, 09:20hm, ale o co chodzi, że przez 12 dni tylko sama cytryna? :D chyba będziesz też normalnie jadła tak? ja ostatnio cytryną właśnie sobie pomagałam na brzuszek i pomogło ;p muszę znów kupić :D śliczna tabelka :D
Babcia.Weatherwax
13 sierpnia 2013, 21:43M.Tombaka czytałam jakiś czas temu, ale ja naprawdę chyba za bardzo lubię jeść, żeby zrezygnować z wielu rzeczy, zgodnie z jego teoriami:) A na samej wodzie z cytryną chyba bym w ogóle nie dała rady, Spróbuj, ale nic na siłę, jak Ci będzie ciężko-zrezygnuj, jestem zdania, że lepiej dodać sobie ćwiczeń niż odjąć jedzenia:) Pytałaś o pomiary-odstęp to 2 miesiące, ale trzeba by było od tego odliczyć ostatnie ponad 2 tyg, bo ani ćwiczeń ani diety nie było przez ten mój błędnik, także można uznać że to wyniki ponad miesiąca ćwiczeń i diety MŻ. Masz pomysł na przesłanie Ci filmików?:)
Sunniva89
13 sierpnia 2013, 15:22Może jesteś przed @@ ? z reguły przed @@ kobiety czuja sie ociężałe ? powodzenia z cytrynką :)
pitroczna
13 sierpnia 2013, 12:19po takim oczyszczaniu cytryna zbrzydlaby mi chyba na dlugo :P bardzo lubie wode z cytryna ale w mniejszych ilosciach mi wystarcza ;-)
takamalaa
13 sierpnia 2013, 11:53no właśnie uważaj na zdrówko.. ;) jak Ci się nie uda... albo coś bedzie nie tak spróbuj rano z tą wodą i codziennie jest grejpfruta ;)
takamalaa
13 sierpnia 2013, 11:47polecam pić na czczo po prostu 0,5 litra przegotowanej wody z cytryną od razu będziesz miała lepsze trawienie... ;) sprawdziłam i działa...
MeggiNorth
13 sierpnia 2013, 11:46Ja też czytałam, że sok z cytryny pomaga w leczeniu osteoporozy. Poza tym ta kuracja pomaga chorym na cukrzyce, więc być może i mi pomoże. Oczywiście jak będę się źle czuć to przerwę i dam znać. Zobaczymy czy to głupota czy też nie.
nacominick91
13 sierpnia 2013, 11:44głupota
Fryzja
13 sierpnia 2013, 11:43Tutaj znalazłam info, ze sok z cytryny nie wypłukuje wapnia, jest wręcz polecany w leczeniu osteoporozy. http://wieslawsekulowicz.pl/niedobory-wapnia/
Fryzja
13 sierpnia 2013, 11:40Gdzie Ty to znalazłaś? :-)))))) Przyznaję, że mnie to zainteresowało. Tylko naprawdę mnóstwo trzeba tego soku pić. Będę Ci kibicować :-)