Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W koncu ruszylam....


i jak zwykle początek jest super.-1.9kg i 0,8% tłuszczu mniej to dobry wynik i jestem zadowolona,chociaż zdaje sobie sprawę,ze to dużo wody i w ogóle na początku zawsze tak dużo spada.Ale i tak się zmotywowałam wiec myślę,ze będzie dobrze tym bardziej,ze tym razem nie mam przymusu,nie używam słowa dieta i w zasadzie to jem co chce w trzykrotnie mniejszych porcjach.Wykluczyłam jedynie słodycze.To musi na początek wystarczyć,bo na bardziej drastyczne zmiany mnie nie stać,ale jak się przyzwyczaję to może jeszcze coś pozmieniam.W przyszłym tygodniu wiec stawiam sobie za cel utrzymanie dotychczasowych zmian i przede wszystkim zwiększenie ilości płynów bo z tym mam zawsze problem.Pogoda niestety się popsuła ale i tak mam w planach trochę się wynurzyć z domu.....nie wiem tylko gdzie....miłego weekendu!!!!!
  • owieczek77

    owieczek77

    19 kwietnia 2009, 10:18

    <img src='https://vitalia.pl/img105/8154/3witam478.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/> Trzymam kciuki za realizację tego, co napisałaś. Brzmi to całkiem sensownie - ja też niestety zapominam o częstszym piciu - szczególnie wody, ale staram się to rekompensować np herbatką zieloną. Miłej niedzieli!

  • alethea80

    alethea80

    19 kwietnia 2009, 00:32

    rozsądny plan. Zmiany najlepiej wprowadzać małymi krokami.I dać organizmowi (i sobie też:)czas na przyzwyczajenie się do nowych, zdrowszych nawyków. Pozdr. i zyczę sukcesów na Vitalii:)

  • bluebutterfly6

    bluebutterfly6

    18 kwietnia 2009, 12:26

    !

  • WooHoo

    WooHoo

    18 kwietnia 2009, 12:12

    mądre i rozsądne postanowienia... :) trzymam kciukasy - jak zawsze...!!

  • bluebutterfly6

    bluebutterfly6

    18 kwietnia 2009, 12:07

    tego się trzeba trzymać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.