Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W koncu ruszylam....
18 kwietnia 2009
i jak zwykle początek jest super.-1.9kg i 0,8% tłuszczu mniej to dobry wynik i jestem zadowolona,chociaż zdaje sobie sprawę,ze to dużo wody i w ogóle na początku zawsze tak dużo spada.Ale i tak się zmotywowałam wiec myślę,ze będzie dobrze tym bardziej,ze tym razem nie mam przymusu,nie używam słowa dieta i w zasadzie to jem co chce w trzykrotnie mniejszych porcjach.Wykluczyłam jedynie słodycze.To musi na początek wystarczyć,bo na bardziej drastyczne zmiany mnie nie stać,ale jak się przyzwyczaję to może jeszcze coś pozmieniam.W przyszłym tygodniu wiec stawiam sobie za cel utrzymanie dotychczasowych zmian i przede wszystkim zwiększenie ilości płynów bo z tym mam zawsze problem.Pogoda niestety się popsuła ale i tak mam w planach trochę się wynurzyć z domu.....nie wiem tylko gdzie....miłego weekendu!!!!!
owieczek77
19 kwietnia 2009, 10:18<img src='https://vitalia.pl/img105/8154/3witam478.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/> Trzymam kciuki za realizację tego, co napisałaś. Brzmi to całkiem sensownie - ja też niestety zapominam o częstszym piciu - szczególnie wody, ale staram się to rekompensować np herbatką zieloną. Miłej niedzieli!
alethea80
19 kwietnia 2009, 00:32rozsądny plan. Zmiany najlepiej wprowadzać małymi krokami.I dać organizmowi (i sobie też:)czas na przyzwyczajenie się do nowych, zdrowszych nawyków. Pozdr. i zyczę sukcesów na Vitalii:)
bluebutterfly6
18 kwietnia 2009, 12:26!
WooHoo
18 kwietnia 2009, 12:12mądre i rozsądne postanowienia... :) trzymam kciukasy - jak zawsze...!!
bluebutterfly6
18 kwietnia 2009, 12:07tego się trzeba trzymać :)