Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mam czasu....
30 listopada 2007
...dlatego malo co tu zagladam a na pisanie to juz w ogole nie mam.Mam goscia i w cholere roboty bo maz mial urodziny w srode a jutro bedzie impreza.wiec przed chwila robilam sernik na zimno...a jutro od rana bede siedziala w kuchni bo trzeba cos dla gosci przygotowac.dietka tak sobie ale przynajmniej juz nie zre jak w poprzednich tygodniach...zobacze jutro czy waga tez zauwazyla roznice....odezwe sie w poniedzialek jak wszystko sie uspokoi!!!!milego weekendu!!!!
askim
1 grudnia 2007, 10:25Te wszystkie imprezki zawsze byly moja zmora,przedewszystkim jak bylam po raz kolejny na diecie...W ten sposob konczyly sie wszystkie dobre postanowienia,bo alkochol,ciasta i saltki robia swoje.Trzymam kciuki i zycze by nie bylo zbyt kalorycznie.Pozdrowienia i milej imprezki!
anettaffm
30 listopada 2007, 21:00co za goscia macie?ty tak nie hulaj z tymi ciastami :) a my znowu stres mamy...