Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpoczynek!!!!
6 maja 2007
Ja dziasiaj po ciezko przepracowanym tygodniu i ostatniej przepracowanej niedzieli lenilam sie na basenie i zazywalam kapieli slonecznych!!!Odpoczynek pur!No i przeplynelam jakies 4 dlugosci basenu,zebym nie miala wyrzutow,ze nic nie robilam.Z grzechow weekendowych to tylko dzisiejsze frytki,ale ze zjadlam oprocz tego tylko banana a na wieczor planuje arbuza wiec zaliczam to do grzechow lekkich(jakos sie trzeba usprawiedliwic).Plan na przyszly tydzien zawisl na lodowce i zamierzam sie go trzymac,zeby sobotnie wyniki byly super...bo wczesniej nawet nie wchodze na niewdzieczna wage,zebym nie dostawaly nerwicy.Zycze wszystkim udanego wieczorku no a jutro milego poczatku tygodnia!!!!
medium
7 maja 2007, 16:18wracam na łono Vitalii i chyba juz pozostanę tu na dłużej .Podejrzewam ,że bez tego przegladania i pisania tego pamiętnika wróciłam bym do stanu wagowego sprzed kilku miesięcy a tego wolałabym uniknąć.Pozdrawiam cieplutko !!!
siupacabras
7 maja 2007, 15:26ona sie wymazala . Powiedziala , ze ja to nie bawi i myk-uciekla . Okrzyczalam ja i bredzi , ze bedzie pisac , ale nie tak czesto . Wrrr.....Trzymaj sie . PA!
kwiatuszek170466
7 maja 2007, 11:14Niby 3 kilo mniej ale już widać różnicę.powodzenia !!
czikita33
7 maja 2007, 09:21tak wczoraj sie troche cykalam ale juz dobrze .chyba ciacho musialam wzucic sobie zeby sie lepiej poczuc hihihi pozdrawiam
anettaffm
7 maja 2007, 09:07a co ty taka zmartwiona na tym zdjeciu?mi w moim pamietniku caly maj wcielo.musze go poszukac.potem cos napisze
gosiasek
6 maja 2007, 18:56ze w tym tygodniu dasz sobie rade :) ja tez mialam co prawda frytki ostatnio ale sobie wybaczyłam bo spaliłam w cwiczenach :)