dlatego nieczesto tu pisze,chociaz zagladam wieczorkami co u Was.Praca,dieta,rower,szkola no i obowiazki domowe dokladnie wypelniaja mi kazdy dzien.Postepow wagowych brak(moze sie zaciela???)ale stracilam 4% tluszczu wiec i tak jestem zadowolona.Przeprosilam sie z moim stacjonarnym rowerkiem,bo innej rady nie bylo i teraz aby nie tracic czasu ucze sie jezdzac.Przede mna ciekawy okres w zyciu,pelen zmian i sprawdzenia samej siebie i slusznosci podjetych decyzji.Jestem raczej typem,ktory ciagle cos analizuje i nieustannie wszystko przemysla i przez to zaprzepascilam wiele zyciowych szans.Tym razem nie mysle za duzo...robie to co czuje,a zycie pokaze ktory sposob lepszy!!!!
Pozdrawiam was goraco!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.