Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Duma i bezradność


Hey Maleńkie :)
Pokonałam dziś samą siebie, mimo że wróciłam o 1 z mocno zakrapianej imprezy, to wstałam o 8 i poszłam z koleżanką biegać, uhhh ciężko było, ale dałam radę.Po biegu ogarnęło mnie szczęście i podziw z samej siebie :) 
   Wczorajsza impreza integracyjna bardzo fajna, sympatycznie no może poza jednym      wyjątkiem - Ł., który mi ją zepsuł na samym końcu, coś tam do siebie mamy, ale nie  wiadomo co, nawalił się jak bąk, przewracał, nawet nie umiał ze mną normalnie  porozmawiać, tylko się durnie cały czas wpatrywał  i dogadywał...ehh Chciałam z nim o tym  porozmawiać, ale nie było z kim, zdenerwowałam się i wyszłam wystosowawszy  odpowiedniego smsa, tak krótko kwitując, kolejna część mojego życia- TOKSYCZNI  FACECI. 
Może nie jestem mega szczupłą dziewczyną, modelką itp itd ideałem, ale znam swoją wartość, naprawdę robię wiele rzeczy i coś tam w głowie mam. Czego mi brakuje, że  nie mogę z nikim być, czego oni jeszcze chcą??
Ehhh smutno....
  • KatRina21

    KatRina21

    13 listopada 2012, 18:38

    Dobrze zrobilas, ze zmusilas sie i jednak poszlas biegac. Najgorzej sie zebrac w sobie i wyjsc z domu, a pozniej to juz tylko dobry humor w nagrode, nie mowiac o super figurze:) A co do faceta to moze Go jeszcze nie skreslaj. Pewnie sie stresowal bo wiedzial, ze bedziesz to alkohol szybciej uderzyl do glowy a poza tym jesli zdarzylo Mu sie to 1szy raz to wybacz mu. Co innego gdyby na kazdej imprezie tak mial. Wkoncu my tez swiete nie jestesmy:)

  • boleyn7

    boleyn7

    11 listopada 2012, 21:42

    Masz rację! Jesteś wspaniałą dziewczyną i musisz się szanowac! I baardzo Cię podziwiam za tą pobudkę ;)

  • obwarzanka

    obwarzanka

    11 listopada 2012, 13:25

    Podziwiam Cię, że pobiegłaś po tej imprezie,naprawdę-super:) Może się zatem nawet kiedyś razem umówimy na wspólną rundkę, nie wiedziałam, że biegasz;) Musimy :D

  • panikrowa

    panikrowa

    11 listopada 2012, 11:08

    Bo ćwiczenia są najlepszym sposobem, żeby się "wyżyć", wywalić złe emocje wraz z potem, tłuszczem :)

  • kikizafryki

    kikizafryki

    11 listopada 2012, 10:58

    Ja zawsze jak mam jakiś problem to ćwiczę, idę biegać. Pomaga mi to choć na chwilę zapomnieć. Pozdrawiam i miłego dnia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.