Witam serdecznie w sobotę. Dzisiaj 11 dzień mojej dietki. Śniadanko zjedzone : 1/2 grejpfruta bo więcej nie byłam w stanie wcisnąć do gardła. Nie wiem co jest ale mam jakiś jadłowstręt. Rano otworzyłam lodówkę by wyjąć moje leczo i odrzuciło mnie totalnie od jedzenia. Odruch wymiotny był silniejszy od chęci zjedzenia śniadanka. Może zbyt wcześnie ale to ustalona godzina kiedy to codziennie jem śniadanie by później zażyć lekarstwa i rozłożyć je odpowiednio w czasie. Chyba więc nastał ten moment by zrobić sobie dzień owocowo - sokowy. Organizm sam się tego dopomina ... więc pójdę tym tropem i tak zrobię. Mam nadzieję, że to symptom oczyszczania.
Swoją drogą ... ja żarłok nieprzeciętny ... rzucający się zawsze na jedzenie bez opamiętania ma jadłowstręt ... to niepojęte. Mój mąż twierdzi, że kupuje się teraz mało jedzenia i jeszcze wszystko zostaje ... więc wniosek nasuwa się jeden - to ja wymiatałam całe jedzenie. Przykre ale prawdziwe. Teraz więc stop ... nie ma obżarstwa. Jest zdrowa dietka. Niesamowity plus tej diety jest taki, że czuję się lekka jak motylek mimo mojej 100. Mam nadzieję, że już nie długo pożegnam się z nią na zawsze.
Noga już prawie dobrze i to jest zastanawiające. Lekarz ortopeda powiedziała, że zadziwiające jest to , że przy tak rozległym naderwaniu mięśnia goi się tak szybko wręcz "jak na psie". Myślę że oczyszczony organizm się lepiej regeneruje i dlatego w tak zadziwiająco szybkim tempie mięsień dochodzi do siebie.
Dzisiaj więc pierwsza długa przejażdżka rowerem. Spróbuję przynajmniej ... jeżeli będzie trudno to wrócę. Jak przejażdżka się powiedzie to od przyszłego tygodnia idę na mój ukochany fitnes i zumbę. Nie planuję nic. Co ma być to będzie.
Moje ćwiczenie na dzisiaj :
Gorąco polecam
Muminka00
3 sierpnia 2014, 21:21Chyba też zrobię sobie dietę oczyszczającą...
Meg73
4 sierpnia 2014, 07:01Polecam bo naprawdę warto
magnolia90
3 sierpnia 2014, 20:49Dziękuję za "Melody" Monsurowa, Kiedyś ją słyszałam ... i tęskniłam za nią. Teraz wiem kto ją gra. wszystkiego dobrego.
Meg73
4 sierpnia 2014, 07:00ta piosenka jest magiczna. Uwielbiam ją
samotnicaaa
3 sierpnia 2014, 20:21Mam nadz że nie szalałaś po przerwie za bardzo!!!
MamaJowitki
2 sierpnia 2014, 20:44milej niedzieli
Grubaska.Aneta
2 sierpnia 2014, 19:18<img src=http://i.imgur.com/ckh8K.gif>
malami80
2 sierpnia 2014, 14:05Miłego Dnia :)
Meg73
2 sierpnia 2014, 14:39Wzajemnie miłego dzionka :)
martini244
2 sierpnia 2014, 11:54A ja mysle,ze masz taki odrzut bo jedzenie Ci nie smakuje i organizm woli nic nie zjesc niz sie meczyc,ja tak mialam kilka razy na dietach typu kopenhaska(dawno dawno temu i glupota),8dnia wolalam nic nie jesc niz to co bylo w diecie a 9zwymiotowalam na talerz jedzac brokula;/ Oczywiscie moze tak nie byc,tak mi sie tylko skojazylo;)Tak czy siak super sie trzymasz i powodzenia w daleszej dietce:)
Meg73
2 sierpnia 2014, 12:42Być może tak jest że organizm przesycił się warzywami. Apetyt powoli mi wraca. zrobiłam sobie duszone pieczarki.
jasia242
2 sierpnia 2014, 11:15Miłej przejażdżki rowerkiem , ciagle piekne masz wstawki. Pozdrawiam i miłego odchudzania
Meg73
2 sierpnia 2014, 12:42Dziękuję. Wzajemnie pozdrawiam,.
oversome
2 sierpnia 2014, 10:34gratuluje! i zazdroszczę jadłowstrętu... niech trwa!
Meg73
2 sierpnia 2014, 12:43Apetyt mi powoli wraca. Dziękuję.
eliXir
2 sierpnia 2014, 08:49ćwiczenia niezłe hihihi byle nie dosięgnąć deseru :D