Ale co to za życie 😏niby fizycznie nie jest źle, ale psychicznie dół jak Kanion Colorado , dzień do dnia podobny , nic nie robię , bo znoszenie naczyń jedną ręką czy sprzątanie łazienek jedną ręką 😠. Rano wstać mi się nie chce , kiedy na zewnątrz jest tak ciemno, dziś dzień krótszy o całe 5 godzin 😪. Dużo lepiej mi było po operacji biodra , choć ból i niesprawność była większa 🤨po tym widzę jak bardzo się starzeję i staje się starą marudzącą babą. Nie przypuszczałam , że kiedyś mnie to dopadnie. Jedyna dobra wiadomość to pozostało mi jeszcze 17 dni do zdjęcia gipsu 🙂. Zupełnie przypadkowo dowiedziałam się , że mogę ubiegać się o odszkodowanie od Miasta za ten wypadek. Przewróciłam się, a raczej potknęłam o wystającą płytę na chodniku należącym do miasta.
na wysokości wejścia do gabinetu dermatologicznego. Stosowne pismo złożyłam w Urzędzie Miasta w dniu 07.09 i już 15.09 odezwało się towarzystwo ubezpieczeniowe WARTA. Na szczęście miałam w telefonie zdjęcia z 01.09 kilka godzin po wypadku , kiedy byłam diagnozowana w szpitalu , bo wymagane przez nich zdjęcia z momentu wypadku i dane osobowe dziewczyn , które pomogły mi wstać z chodnika niestety nie posiadam. Chyba troszkę dotarli do nich , że gdyby za mną chodził fotograf i spisalabym oświadczenie świadków , byłoby podejrzenie że przewróciłam się celowo, by wyłudzić odszkodowanie. Niestety w tym miejscu nie na kamer , a szkoda bo to centrum miasta , kołobrzeska Starówka i w tym roku do 07.09 był Jarmark Solny i codziennie tłumy ludzi , pewnie też kilku kieszonkowców , jak to bywa w takich miejscach 😏. WARTA chciała bym już 15.09 określiła swoje roszczenia po dwóch tygodniach od wypadku a 4 tygodnie przed zdjęciem gipsu, kiedy ja do 12.10 będę czekała na wiadomość , czy złamana kość zrosła się prawidłowo i nie będzie ponownego składania/ tej opcji nie przewiduje w najczarniejszych snach😠/i jak długo będzie trwała rehabilitacja 🤨. Wysłałam mailem zdjęcia, wypis ze szpitala i oświadczenie, czy coś z tego będzie okaże się później , ale najważniejsze by mnie uwolnili od tego gipsu , chyba najlepsza rehabilitacją będzie szydełko 👍. Próbowałam kilkakrotnie zacząć dziergac , ale nie jest to możliwe, wewnętrzna opaska gipsowa na dłoni skutecznie mi to uniemożliwia 😪. Obserwuję postępy koleżanek biorących udział w konkursie i jest mi po prostu żal, że nie mogę z nimi konkurować 🤨. Postaram się sama w zaciszu domowym odtworzyć piękny wzór 😍. Żeby nie było , by " osłodzić' sobie te trudne dla mnie chwile, wykupiłam jeszcze abonament na dwa inne wzory konkursowe i zbieram na emaila poszczególne etapy wzorów, ukazujące się co 4-6dni . Będę miała zajęcie na całą zimę , ciemne i długie wieczory 🙂. Tyle ode mnie marudzenia na dziś 👍życzę WAM cudownego weekendu 🌞🌞🌞😘😘😘
ninka1956
26 września 2020, 20:21OMG Krysiu bardzo Ci współczuję, trzymaj się, jesteś silna, jesteś leczona. Ja miałam w lutym wypadek w pracy i zaczęłam leczenie dopiero w maju, masakra tak siedzieć od lutego z chorą nogą bez leczenia....... Walcz o odszkodowanie i z miasta i ze swojego ubezpieczenia. Już masz bliżej jak dalej, dużo zdrówka i bądź silna, bo taka jesteś.... Pozdrawiam Krysiu
mefisto56
27 września 2020, 19:25Ninka 🙂 na wielkie odszkodowania nie liczę. Ja się dawno wypisałam z PZU, więc jeśli dostanę odszkodowanie z miasta , czyli z Warty i pewnie może odkupie sobie okulary i powinno starczyć na parę motków włóczki 🤩. Jestem coraz starszą i przy tym mniej sprawna, ale teraz będę bardziej uważać pod nogi 😏. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego tygodnia 😘😘
mefisto56
27 września 2020, 19:25Ninka 🙂 na wielkie odszkodowania nie liczę. Ja się dawno wypisałam z PZU, więc jeśli dostanę odszkodowanie z miasta , czyli z Warty i pewnie może odkupie sobie okulary i powinno starczyć na parę motków włóczki 🤩. Jestem coraz starszą i przy tym mniej sprawna, ale teraz będę bardziej uważać pod nogi 😏. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego tygodnia 😘😘
Aldek57
25 września 2020, 21:59Przykre Krysiu co Ci się przydarzyło, ja też miałam upadek parę dni temu, gdy schodziłam do samochodu na parkingu w Chochołowie. Cały parking był wyłożony drobnymi kamieniami a ja w klapkach na koturnie. Upadłam na kolana i łokieć a mąż obok nie był w stanie zareagować, tak szybko to się stało. Wyobraź sobie, że po za lekko obolałym łokciem nic mi się nie stało. Myślę, że potężne dawki wit. D wzmocniły moje kości bo upadek był no nie taki mały. Pozdrawiam Cię i Ubezpieczyciel niech płaci gdy zakończysz proces leczenia:)
mefisto56
25 września 2020, 22:17Aldonko😘sama widzisz jak niewiele potrzeba by się przewrócić i zrobić sobie krzywdę. Szczęście , że nic Ci się nie stało , ja i tak miałam dużo szczęścia , że oko jest całe ona dziś prawie już nie widać obrażeń 🙂. Mam nadzieję, że rehabilitacja przywróci mi całkowitą sprawność ręki 👍 serdecznie Cię pozdrawiam i życzę szczęścia 😘😘😘
Campanulla
25 września 2020, 16:30Oj, żal mi Ciebie. Znam to uczucie niemocy. Jeszcze trochę i oby tylko rehabilitacja. Walcz o swoje!.
mefisto56
25 września 2020, 22:19Dziękuję Ci bardzo za wsparcie 🙂za niedługo będę to wspominać jako incydent , który lepiej by się już nigdy nie powtórzył 🤨. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego weekendu 😘😘
dorotamala02
25 września 2020, 14:12Trzymaj się Krysiu,jakoś przetrwasz te 17 dni i bardzo współczuję bólu i niewygody i żalu że się nie udało wziąć udziału w konkursie.Bardzo dobrze że walczysz o odszkodowanie bo się należy jak masz ubezpieczenie.A do marudzenia masz wielkie prawo i marudź nam ile wlezie bo to pomaga.Przytulam:)))
mefisto56
25 września 2020, 22:25Dorotko 🙂 z tym naruszeniem już kończę, bo się nie lubię w takim wydaniu, ludzie mają większe problemy zdrowotne i walczą każdego dnia. Ja jestem szczęściarą , że obrażenia nie były gorsze , hak sobie pomyślę , że mogłam uszkodzić oko nie mówiąc o moim sztuczne biodrze, które mogło ulec uszkodzeniu i wtedy byłby prawdziwy dramat 😪. Już się " prostuję" i od dziś koniec marudzenia 👍. Sciskam Cię serdecznie i życzę zdrówka 😘 😘😘🌹
Kasztanowa777
25 września 2020, 13:11Hej Krysiu, jestes czesciowo unieruchomiona, pewnie, ze to jest lekko dolujace. Ale to minie juz niedlugo. Dobrze, ze zglosilas sprawe do odszkodowania.
mefisto56
25 września 2020, 13:42Witaj ANIU 😘 na to ewentualne odszkodowanie naprowadził mnie pracownik działu socjalnego, gdzie pytałam przez telefon o szczepionki przeciwko grypie. Między wierszami wspomniałam że muzę to nie w tej chwili istotne bo nam rękę w gipsie. I od słowa do słowa, zapytał jak to się stało i sprawdzając że chodnik jest miejski zachęcił do złożenia stosownych dokumentów 🙂nie wiem czy coś z tego wyjdzie, to się okaże. . Tobie ANIU życzę zdrowia i miłego weekendu 😘😘
KaJa62
25 września 2020, 13:09Krysiu, nie marudzisz, nie dziwię Ci się, że jesteś rozżalona na los, Ty taka aktywna i siedzisz ubnieruchomiona i w dodatku nie możesz wziąć udziału w konkursie, życzę dużo zdrówka, już niedługo wrócisz do aktywności i dziergania, pozdrawiam buziaki
mefisto56
25 września 2020, 22:10Kasiu 😘 sama wiem , że jestem teraz niemiła dla otoczenia, więc staram się siedzieć na d..ie w domu i czekać aż się to wszystko skończy 😏choć syn mnie dziś nie pocieszył, bo uświadomił mi , że ba sprawność ręki przyjdzie mi jeszcze poczekać kilka tygodni po zdjęciu gipsu 🙂 konieczna będzie rehabilitacja i nie wystarczy szydełko 🙂. Sciskam Cię serdecznie 😘😘😘
Marynia1958
25 września 2020, 12:50Nie marudzisz
Marynia1958
25 września 2020, 12:49Nie ma radzisz, absolutnie.. Fajnie że się odezwałaś. Dużo zdrówka Ci życzę
mefisto56
25 września 2020, 22:06Maryniu😘jesteś dla mnie wyrozumiała, ale sama siebie nie lubię w tym wydaniu😏. Mam nadzieję, że to minie jak wszystko przemija ,a ja odzyskam dawny humor🤩. Ścisły Cię e i życzę miłego weekendu 😘😘
tara55
25 września 2020, 12:26Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. :-*
mefisto56
25 września 2020, 21:58Dziękuję Ci serdecznie za życzenia 🙂 Tobie też życzę dużo zdrowia 😘
Helutka1959
25 września 2020, 11:43Krysiu zupełnie zrozumiałe Twoje samopoczucie, niedługo wrócisz do swojego ulubionego szydelka, buziaki
mefisto56
25 września 2020, 11:51Helutka 😘 myślę o Tobie , chyba kg Estee już po zabiegu👍hak do mnie zajrzałas tzn.ze wszystko jest OK 😍. ściskam Cię serdecznie i życzę miłego dnia 😘
renianh
25 września 2020, 11:18Krysiu Bardzo ci współczuję marudzenie w tym wypadku jest bardzo uzasadnione a ty wcale nie marudzisz stwierdzasz po prostu fakty które są wyjątkową niesprzyjające dla ciebie ale na pocieszenie że to minie że już Świeci się światełko w tunelu że już bliżej niż dalej później rehabilitacja wiem to też trudne ale kto jak nie ty poradzisz sobie bo masz cel bo piękne włóczki czekają to nowe wzory podziwiam swoją pasję i wkrótce będę podziwiała nowe dzieła Buziaczki pozdrawiam serdecznie
mefisto56
25 września 2020, 11:48Dziękuję RENIU 😘 za wsparcie i zrozumienie ,z natury nie jestem marudæ i walczę z tym u moich koleżanek , s tu się okazuje , że ja też potrafię 😏. Ale mam nadzieję, że to minie i nowe pany pomogą mi zapomnieć o tych ",straconych" 6 tygodniach 🤣. Wrócą chusty i czasami spacerek z kijkami 🤨. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę pięknego weekendu 😘😘😘
baja1953
25 września 2020, 10:00Już tylko 12 dni.... Dwanaście dni minie, a potem rehabilitacja szydełkowa przywróci sprawność ręce. Jak dobrze robisz, że ściągasz sobie wzory szydełkowe, już widzę jak się nimi delektujesz jesienią i zimą..A my będziemy podziwiać:) Cierpliwości, Krysiu, wcale nie marudzisz, wcale, a miałabyś prawo...Życzę wysokiego odszkodowania tak aby na wiele włóczek i szybkiego dojścia do pełnej sprawności:)) Cmok, Krysiu:))
mefisto56
25 września 2020, 11:01Basiu 😘 jakoś szczęśliwie dotrwam do 12..10 a potem chyba poszaleje 🙂 bedę mogła spokojnie wykorzystać długie jesienno-zimowe wieczory 🤩 sciskam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za rozmowę , która mi pomogła przetrwać te dni 😘😘😘
ewisko
25 września 2020, 09:24Krysiu przytulam Cię mocno :-)
mefisto56
25 września 2020, 09:27Dziękuję Ci EWUNI 😘u życzę dużo zdrowia dla całej Rodzinki ♥️
luckaaa
25 września 2020, 09:10Oj Krysieńko ... tak mi żal , że się męczysz . Pociecha jest taka , że te piękne wzory czekają na ciebie i zima będzie bardzo kreatywna , a z pod twoich paluszków wyjdzie wiele pięknych dzieł sztuki .
mefisto56
25 września 2020, 09:30Lucynko 😘jesteś Kochana że tak we mnie wierzysz 😍zrobię wszystko by to się spełniło 😏Tobie życzę dużo zdrowia i pięknego weekendu 😘🙂😘
damradee
25 września 2020, 08:28Cierpliwości, po zdjęciu gipsu musi być dobrze i wrócisz do ukochanego szydełka. przytulam
mefisto56
25 września 2020, 08:54Jak wiesz i mnie cierpliwości deficyt, byłam i jestem troszkę postrzelona , dość energiczna i raczej optymistką, a tu taki " hamulec"😏. Muszę wytrzymałość do 12.10 a potem wróci normalność 👍 mam taką nadzieję 🙂 serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego dnia 😘
Alianna
25 września 2020, 08:12Krysieńko, nie dziwię się chwilowej zapaści emocjonalnej. Dla tak energicznej i pracowitej dziewczyny to na pewno trudne. Każda sytuacja jednak czegoś nas uczy i ta nauka łatwa nie jest... Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i sprawności. :-)
mefisto56
25 września 2020, 08:19Komentarz został usunięty
mefisto56
25 września 2020, 08:51Alinko 😍znasz mnie troszkę i wiesz że nie lubię marudzić, użala. sięnad sobą i sama się nie lubię w tym wydaniu😏. Wiem , że to minie imam nadzieję już nie wróci 🌞życzę Ci miłego dnia 😘😘😘
Alianna
25 września 2020, 09:07Wiem, Krysiu :-) Widocznie Ci ta stagnacja mocno doskwiera. Niechaj zatem szybko minie. Buziaki :-)
mada2307
25 września 2020, 08:04Odszkodowanie to niewielka rekompensata, ale gdyby było, mogła być wloczek więcej nakupic. Oby więc przyznali. No i żeby wszystko skończyło się planowo, bez poprawek. Tego Ci, Krysiu, serdecznie życzę.
mefisto56
25 września 2020, 08:16Dziękuję Mada😘słowa otuchy są mi potrzebne jak nigdy dotąd 🙂. Ja już od dawna zaczęłam przeliczać niektóre wydatki na włóczki 🙂, ale najlepiej mi wychodzi usprawiedliwienie zakupów włóczek na ceny papierosów / 15 zł dziennie/których nie palę , a inni pieniądze puszczają z dymem.