Dziś o 9:10 zadzwoniła do mnie pami Katarzyna / nazwiska nie dosłyszałem / z zarządu uzdrowiska i poinformowała mnie , że zostałam zakwalifikowana na pokój jednoosobowy w sanatorium Irena od 12.09 czyli juz mogę się pakować ! Przekazała mi też , co powinnam ze sobą zabrać , jakie są dodatkowe koszty pobytu itp. O tym wszystkim wiedziałam , bo na stronach internetowych " sanatoria NFZ" jest to wszystko napisane, ale grzecznie wysłuchałam i podziękowałam jej serdecznie , bo dla mnie było to bardzo, bardzo ważne !! Jestem juz spokojna i mogę w niedzielę wyjeżdżać do moich wnuków , którzy wieczorem wrócą z wakacji . Jutro przygotuje im ulubione kotlety rybne i zabiorę gotowe / usmażone /w torbie termicznej z dodatkowymi zamrożonymi wkładami i mam nadzieję , źe dowiozę bezpiecznie , bo ja wyjeżdżam o 5- tej rano i będę w domu po 10- tej ! Upalna pogoda , wbrew wcześniejszym zapowiedziom przedłuży się na następny tydzień ,mimo że " tłuszcz się na mnie topi " lubię taki klimat ! Ta dobra wiadomością rozpoczynam piękny weekend i następne 2 tygodnie z moimi SKARBAMI . Wam życzę też pięknych, słonecznych dni
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
uleczka44
4 sierpnia 2018, 14:04I udało się . To bardzo dobra wiadomość. Ale swoją drogą tak sobie myślę, że przysłowie - gdzie diabeł nie może tam babę pośle - jest tu całkiem na miejscu. Buziaki. I
mefisto56
4 sierpnia 2018, 16:06Uleczko :-) bo my jesteśmy empatyczne i dlatego jest nam łatwiej :-) buziaczki na miły weekend ! Ja juz spakowana i jutro wyruszam do moich Skarbów :-)
Mayan
4 sierpnia 2018, 09:46Samo dobre :)) Buźka :))
luckaaa
4 sierpnia 2018, 00:16I fajnie , najpierw wnuki a potem własny wypoczynek i przyjemność .
mefisto56
4 sierpnia 2018, 07:18Lucy :-) ten wyjazd do sanatorium to mój debiut , ale wierze,że będzie dobrze :-) . Będę brała wszystkie możliwe zabiegi i pewnie jeszcze sobie coś dokupię ! Będę chodziła do sanatorium GRYF na basen :-) chce mieć dzien wypełniony od rana do kolacji na zabiegach , spacerach itp. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę kiego weekendu :-) buziaki
baja1953
3 sierpnia 2018, 18:15Gdzie diabeł nie może tam Krysię pośle!! Jesteś bardzo skuteczna, wytrwała i potrafisz walczyć, podziwiam Cię:)) W Wielkopolsce można składać wnioski do sanatorium dopiero rok po powrocie, dlatego wyjazdy są co 3 lata, u Was widocznie mniej chętnych do leczenia:)) Ja , podobnie jak Ty, lubię upały, w końcu na to lato:)) Załatwiłas co chciałas i teraz ze spokona głowa możesz jechac do swoich Chłopakow, ktorzy na pewno wypatruja babci Krysi:)) Dwa tygodnie to dlugo, będzie i fajnie, i męcząco, wiadomo, ale jakie to fajne zmęczenie:)) Cmok, Krysienko:))
mefisto56
3 sierpnia 2018, 21:18Baju ! Ja będę w Zielonej po 10- tej , a moje dzieciaki wrócą z urlopu póżnym wieczorem i w poniedziałek zaraz idą do pracy ! Ja będę do 15- tego z Leosiem w domu , a Lucuś będzie chodził do żłobka , więc bardzo mnie chłopcy nie zmęczą :-) . Masz rację , że jesteśmy szczęśliwie zmęczone i dlatego szybko nam to przechodzi i kaźdego ranka jesteśmy gotowe do działania :-) przy nich zapominamy o wszystkich dolegliwościach , czujemy się kilkanaście lat młodsze i jakie potrzebne ! Dla mnie " najgorsze" są pierwsze dwa dni , nim się " rozruszam" a potem juz nie odczuwam zmęczenia , jedynie brak snu :-( w domu śpię 6-7 godzin , a w Zielonej ok. 5 godzin , ale jest lato i szkoda dnia i pięknej pogody na sen ! Buziaczki dla Bajecznej Babci :-)
baja1953
3 sierpnia 2018, 21:47Z Leosiem to już prawdziwa zabawa, nauka, a nie tylko opieka...Chociaz i z Lucusiem czas też mozna fajnie spędzać, wiem, bo Zosia i Mikolajek sa w tym samym wieku co Twoi chłopcy, z tym, że my mamy jeszcze posrodku Izunię:)):)Cmok, Krysiu, cmok:))
Epestka
3 sierpnia 2018, 16:42Niezła załatwiaczka jesteś! Kto byłby tak skuteczny jak nie Ty? Brawo!
mefisto56
3 sierpnia 2018, 17:06Ewuniu ! Do pełni szczęścia troszkę mi zabrakło , bo myślałam , że dostanę przydział do sanatorium GRYF , ale nie można mieć wszystkiego :-) . Jak mi się spodoba , to zaraz po powrocie , czyli w pażdzierniku będę składała papiery na kwiecień -maj 2020 r. !! Wtedy na miesiąc przed przydziałem / jak będę miała numer 100 na liście przydziałów/ , pojadę do Szczecina do NFZ i na miejscu poproszę o GRYF lub inne wymarzone miejsce w sanatorium . Tym razem panie w Szczecinie były nieco poddenerwowane , że odrzucam termin pażdziernik-listopad i obstaję przy wrześniu ! Kiedyś jedna z nich mi powiedziała , że to jie jest "koncert życzeń" , a terminy i miejsca mogę sobie wybierać w przypadku wyjazdu " komercyjnego" , a nie z puli NFZ ! Nawet na chwilę troszkę mnie tym zdenerwowała , ale liczyłam , że następnym razem jak zadzwonię , trafię na bardziej uprzejmą i wyrozumiałą urzędniczkę i tak właśnie się stało :-) . Jestem wytrwała i zawsze uprzejma , widać że się opłaca :-) . Dziękuję Ewuniu za odwiedziny i życzę wszystkiego najlepszego :-) buziaki !!
kaja1234
3 sierpnia 2018, 16:08Krysiu cieszę sie ,ze wezystko zalatwione po Twojej mysli.Milego weekendu pozdrawiam serdecznie.
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:52Komentarz został usunięty
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:52Ja też mam dobry humor i ze spokojem mogę czekać na ten wyjazd :-) jak wrócę to powolutku będę robić listę rzeczy niezbędnych i pewnie będzie dłuuuga , bo jadę samochodem i bagażnik jest duży :-)) więc mogę poszaleć !! Sciskam Cię serdecznie "-))
renianh
3 sierpnia 2018, 16:05O już jestem na bieżąco Krysiu bardzo się cieszę razem z tobą chodź ty jak ta coś się weźmiesz to na pewno załatwisz po swojej myśli Powiedziałabym nawet Gdzie diabeł nie może tam Krysię pośle wspaniały czas przed tobą wakacje z wnukami a później blogi odpoczynek super Cieszę się razem z tobą miłego pobytu pozdrawiam serdecznie
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:49Reniu :)) dziękuję , że tak wierzysz we mnie ! Wiele razy załatwiałam trudne sprawy , często dla innych i zawsze mi jakoś się udawało ! Wiesz o tym ,że dla siebie nieraz trudno się załatwia :) . Jestem szczęśliwa , że to się udało , bo bałam się ,że ktoś może mi ten pokój zabrać , przecież mogła się zdażyć jakaś "znajoma" osoba , a pokój był tylko jeden, bo drugi był już wcześniej "zarezerwowany " ! Sciskam Cię bardzo serdecznie i ślę buziaki "-)0
mada2307
3 sierpnia 2018, 15:50No to się udało! pomogły na pewno vitaliowe kciuki. Buziaki
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:43Mada :-) do tego sukcesu i Ty się przyczyniłaś ! Dzięki za wsparcie :-) Vitalia ma moc !! miłego weekendu Ci życzę
wiosna1956
3 sierpnia 2018, 14:36Super Krzysiu !
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:41Iva :-) też się cieszę , że będę miała ten komfort ! Jestem bardzo towarzyska , ale lubię też swoje towarzystwo "_) buziaki na weekend
wiosna1956
3 sierpnia 2018, 17:33Miało być Krysiu ! Tablet tak napisał , a ja nie sprawdziłam go !oczywiscie ze pokój pojedyńczy to super rzecz
tara55
3 sierpnia 2018, 14:27Super to załatwiłaś. Miłego pobytu z Maluszkami. Pozdrawiam.:-)
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:39Komentarz został usunięty
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:39Dzięki za odwiedziny i życzenia :-) też się cieszę ,że mi się powiodło , bo "walczyłam " o jedno miejsce , które mogło być w każdej chwili nieaktualne . Życzę miłego weekendu :-)
tara55
3 sierpnia 2018, 17:09Wzajemnie, dziękuję .:-*
tara55
3 sierpnia 2018, 14:26Komentarz został usunięty
Kasztanowa777
3 sierpnia 2018, 14:26Super! Krysiu, od Ciebie się uczę ze nie ma rzeczy niemożliwych
mefisto56
3 sierpnia 2018, 16:36Aniu :-) ja wieczna optymistka tak właśnie myślę ! Nie wolno się poddawać i trzeba walczyć do końca :_) buziaki na piękny weekend