Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystko odbyło się błyskawicznie :-)))))

Piszę dopiero dzisiaj , choć na sali byłam już wczoraj pi 6- tej , ale nie nadawałam się do publikacji !! Ale od początku :)do kliniki dorarlam ok. 11:30 , sterty papierów do wypełnienia i lokalizacja na salę !!! Sale są dwuosobowe , ale mnie dokwaterowano jako trzecią , bo te panie następnego dnia wychodziły do domu !!! Po kilku godzinach przeniesiono mnie jednak na inną salę , gdzie była tylko jedna pani :), W piętek już od 6:00 bylam już przygotowywana do zabiegu , kąpiel w specjalnym płynie , płyn do dezynfekcji ust i biala fizelinowa , nieprzeźroczysta fajna koszulka :)Na bloku operacyjnym wylądowałam o 8:30 , znieczulenie zewnączoponowe i " około pajęczynkowe" czyli 2 ukłucia w kręgosłup zupełnie nie czułam ,ale to chyba z powodu jednak stresu , ale żarty personelu zupełnie mnie rozbawialy :D! Pamiętam jeszcze " malowanie " nogi od palcy po pas , jakieś " foliowanie " okolicy zabiegu , na zegarku była 9:05 i zasnęłam  !!! Przebudziłem się w momencie , kiedy mój ortopeda , przy pomocy przecinaka i młoteczka mocował się z moim stawem :p, a wszystko widziałam na " lustrzanym suficie" i nie robiło to na mnie złego wrażenia !!!  Moźe dlatego , że taki  zabieg widziałam na Youtoobe i było tak samo , bo nic nie bolało :), lekarz asystyjący pokazał mi porcelanowy fragment endoprotezy , tzn. kuleczkę w kolorze jasnego wrzosu , żartując , że " nie jest to niestety porcelana Rossenthala   " Biala Maria " , ale równie markowy i bardziej trwały . Powiedziałam , że kolor bardo mi się podoba i będę musiała dobrać podobny lakier do paznokci i będzie komplet :Dtak sobie żartowaliśmy  !!!! Na chwilę musiałam" odjechać" bo niw widziałam samego procesu montowania endoprotezy , a szkoda , ocknęła się w momencie , kiedy lewa noga była wysoko w górze , tzn . ustawiali cały staw , ja im na to , że szpagatu chyba nie zrobię !! Od tej pory " patrzyłam juź im na ręce " gapiąc się z radością  w sufit i w lampę nad stołem operacyjnym !!! Odsłonili mi pole widzenia , zdejmując "  ekran " zasłaniający mnie od lekarzy :) i miałam ich  "pod kontrolą" !!!! Widziałam cały proces zszywania wewnątrz mięśni , a potem zszywanie skóry urządzenie przypominającym zszywacz biurowy !!! Żartowałam , ze szkoda , że mi nie nagrali całego zabiegu , bo miałabym pamiątkę !!! Ortopedzi / było ich dwóch/ oraz anestezjolog poinformowali mnie , źe wystko przebiegło bardzo dobrze , bez żadnych problemów , więc rokowania są bardzo dobre   :D, tak mnie to zbudowało , że byłam gotowa sama dojść na salę poopreracyjną tzw. OIOM  !!!Wszystko skończyło się błyskawicznie , bo z bloku operacyjnego wyjechałam o 10:10 , tak przynajmniej wskazywał zegar , który doskonale widziałam , czyli super zabieg , niepotrzebnie się denerwowałam !!! Po dwóch godzinach dołączył do mnie sympatyczny  pan ok. 50-55 lat i tak sobie dość miło spędzaliśmy czas , z możliwością oglądania TV , tu na OIOM - ie też jest TV / na wszystkich salach/ bezpłatny !!!(kwiatek). Najbardziej brakowało mi kawy , ale tego mojego życzenia niestety mnie mogli spełnić ,to był dzień tylko o wodzie i dużej ilości przeróżnych kroplówek !!! Noc była kiepska , nic mnie nie bolało , ale spanie na plecach to dla mnie niesamowite wyzwanie , bo nigdy tak nie sypiam ;)niestety będę musiała się przyzwyczaić , bo potrwa to ok 3-4 miesięcy !!!! Cd . nastąpi bo boję się , źe tak długi wpis ucieknie mi w kosmos !!!!



  • mada2307

    mada2307

    9 kwietnia 2017, 22:50

    Juz przeczytalam. Niesamowite to podgladanie zszywania itp... chyba bynm zemdlala;)

  • Krynia1952

    Krynia1952

    9 kwietnia 2017, 21:42

    Buziaki dla Wspaniałej Dziewczyny :)) Zdrowiej Krysieńko :)

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    9 kwietnia 2017, 12:36

    Dobrze, ze po! Dzieki za relacje Krysiu, bo jak kiedys na mnie padnie to bede wiedziala, ze to "dla ludzi" Ide do cdn!

  • wiosna1956

    wiosna1956

    9 kwietnia 2017, 12:14

    Wczoraj o tobie myślałam !!!!! Buziaki

  • uleczka44

    uleczka44

    9 kwietnia 2017, 10:05

    Podziwiam Cię za postawę, wspaniała, tak poważny zabieg a Ty na luzie patrzysz na wszystko i jeszcze sobie żartujesz. Kryniu, jesteś Wielka i najważniejsze, że jest już po.

  • Helutka1959

    Helutka1959

    9 kwietnia 2017, 09:37

    nabieraj sił i zdrówka Krysiu :)

  • ninka1956

    ninka1956

    9 kwietnia 2017, 09:31

    Cudownie Krysiu, TERAZ ZDROWIEJ!!!!! i do usłyszenia ponownie. buziaki

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    9 kwietnia 2017, 09:14

    Cudowna wiadomosc Kochana:-)) Ciesze sie, ze masz to juz za soba! Pisze z telefonu..Potem wroce przeczytac nastepny wpis.Bardzo jestes dzielna;-))) buziaki♥ Jula

  • maud77

    maud77

    9 kwietnia 2017, 09:13

    Niesamowita relacja, nie miałam pojęcia, że można obserwować własną operację! Zdrowiej szybko!

    • mefisto56

      mefisto56

      9 kwietnia 2017, 17:19

      Witam !! Operacja odbyła się w znieczuleniu okolooponowym , czyli znieczuleniem od pasa w dół :-))) zastrzyk nasenny był podany na czas i się wybudzilam nieco wcześniej :-))). Sufit i lampa nad stołem operacyjnym jest niklowana i błyszczy się jak lustro , więc wszystko tam się odbija !! Ale na mnie to nie robi złego wrażenia ! Serdecznie pozdrawiam :-)))

  • marii1955

    marii1955

    9 kwietnia 2017, 09:13

    Witaj Krysieńko już ODNOWIONA :))) Opisałaś to wszystko z humoreską - czytam i uśmiecham się pod nosem , aaale nawet na sali operacyjnej humor Ciebie nie opuszczał hehe :) Taki z Ciebie żartowniś wspaniały , hehehe :) Ufff - wszystko odbyło się dobrze i będzie bardzo dobrze :) Zdrowiej więc kochana - przed Tobą już tylko lepsze dni :))) przytulam mocno , buziaczki ślę :)))

    • mefisto56

      mefisto56

      9 kwietnia 2017, 17:07

      Elżuniu !!! To mój następny tiunig , tym razem bardziej poważny :-))) . Dziś doktor przy zmiańie opatrunku / uczestniczył w moim zabiegu/ mówi , że słyszał od rehabilitanta , że " tańczę z balkonikiem " po korytarzu :-))) . Ja mówię, że to bardziej przypomina "tango Milonga" , a on na to , źe też lubi " przytulanki" :-))) i jak tu mogę być poważna !!! Ślę słodkie , zdrowe buziaczki !!!

  • Mayan

    Mayan

    9 kwietnia 2017, 08:45

    Wspaniałe, że dobrze poszło. Zdrówka.:))

    • mefisto56

      mefisto56

      9 kwietnia 2017, 17:00

      Dziękuję !!! Bardzo się cieszę :-))) teraz nie będę się mogła powrotu do domu , ale rehabilitację muszę odbyć !!! Pozdrawiam i życzę zdrówka :-))))

  • mada2307

    mada2307

    9 kwietnia 2017, 08:29

    Żyjesz! To świetnie. Poczytam, jak wrócę z wycieczki, bo właśnie wychodzimy. Buziaki!

    • mefisto56

      mefisto56

      9 kwietnia 2017, 16:55

      Mada !!! Źyję i będzie to coraz bardziej komfortowe życie :-))) miłego wieczoru !!! Buziaki !!!

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    9 kwietnia 2017, 08:21

    Wszystko odbyło się błyskawicznie, dużo zdrowia Krysiu!!!

    • mefisto56

      mefisto56

      9 kwietnia 2017, 16:57

      Dziękuję ża źyczenia :-))) wszystko poszło planowo, szybko i najważniejsze , że bez komplikacji :-))) nawet rana mi nie krwawi , co bardzo dobrze wróźy !!! Buziaczki !!!

  • mania131949

    mania131949

    9 kwietnia 2017, 07:51

    Zdrówka, Krysieńko! Niech Ci się dobrze goi! :-)))

    • mefisto56

      mefisto56

      9 kwietnia 2017, 16:58

      Dziękują Maniu !!! Mam nadzieję , źe Ty też się już zagoiłaś :-))) buziaczki !!!

    • mania131949

      mania131949

      9 kwietnia 2017, 18:52

      Mnie opornie idzie to gojenie! Ale w końcu kiedyś się zagoi! :-)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.