Dziś rano na mojej wadze - 500 g !! To już nie dieta OW , ale będzie dieta MŻ !!! W Krakowie śniadanie hotelowe , bardzo delikatne 2 kromeczki / małe/ ciemnego pieczywa z wędliną drobiową i sałatką z pomidorów , sałaty , papryki i sosem vinegret , !! Po południu w Galerii Krakowskiej , na lunch salatka : mix sałat z grzankami, pieczonym drobiem , pomidorkami koktailowymi , rukolą, ziarnami !!!! Najadłam się do syta !!! Nadrogęzabrałam jabłko , pomidora i jednego precla !!!! Dojechałam do Kołobrzegu na małym głodzie !!! Przed południem do kawy pół precelka z makiem , a pi południu pstrąg w folii i miska sałaty lodowej z pomidorami !!!! Tak będę się starała odżywiać , a wtedy spadek wagi będzie gwarantowany !!! Dziś zrobiłam mojemu " próbę ognia " !!! Przyrządziłam przed śniadaniem koktajl szpinakowo- pomarańczowy , który serwowany był w Margaretce i bardzo mi smakował !!! Mój mąż na początku bardzo sceptyczny , po degustacji stwierdził , że to bardzo smaczne , a jakie zdrowe . Będę robiła częściej , ale też więcej surówek i soków z owoców i warzyw !!! Tak postanowiłam !!! Będzie troszkę więcej pracy w kuchni dla mnie , ale jestem na to gotowa!!! W piątek Leonardek wyjechał do domku o 13:30 , a mnie pozostało do wyjazdu 4 godziny , początkowo myślałam o spacerze po Krakowie , ale postanowiłam pochodzić po galerii , wypatrując drobnych prezencików na święta !!!! Na wystawie sklepu firmowego BYTOM , wypatrzyłam ładną , czarną , pikowaną kurtkę !!! Ta na wystawie była w rozmiarze S , a w sklepie wisiały 3 szt , w rozmiarze XL !!! Niestety , żaden z rozmiarów nie pasował na mojego M , powinien być właśnie M !!! Wielką zaletą tej kurtki , była przecena z 599 zł na 199 zł , która dokonała się właśnie tego dnia !!! Na moją usilną prośbę , otrzymałam informację , że takich firmowych salonów w Krakowie jest jeszcze trzy , ale już o sprawdzenie telefoniczne , czy są w nich inne rozmiary , nie miałam szans !!! Czy wszystkie " Krakusy" są takie niesympatyczne??? Bo przecież Renia i jej mąż , to ludzie o dobrym sercu i wielkiej empatii !!!! Z informacji wynikało , że najbliższy sklep BYTOM , mieści się w galerii M 1 i można tam dojechać tramwajem linii 14 !!! Mało myśląc , ruszyłam " szlakiem kurteczki " , i za 20 minut byłam już na miejscu !!! Tu obsługa sklepu , to dwie bardzo sympatyczne, młode panie , kurtki we wszystkich rozmiarach , ponieważ M1 leży daleko od centrum , a tak duża przecena , była dopiero od 5- ciu godzin !!! Kurtkę kupiłam , miała być pod choinkę , ale mąż musiał przymierzyć i " mleko się wylało " , teraz pod choinką będzie mniejszy prezencik !!!! Po powrocie na dworzec , pozostało mi tylko 1,5 godziny dojazdu , więc zbyt mało , by połazić po galerii !! Bo w Krakowie , galeria jest połączona z dworcem , więc oczekując przez kilka godzin na pociąg , moźna pospacerować po pięknej galerii , gdzie na kilku piętrach znajduje się mnóstwo sklepów , kafejek , restauracji i barów , o fastfoodach nie wspomnę!!! Kiedyś jeszcze tu wrócę !!! Podróż upłynęła mi szybko , bo nawet troszkę pospałam , w przedziale miałam panie ze Słupska i Koszalina , więc konduktor nas nie budził , bo wysiadały o 8:30 i 9:00 !!! Kołobrzeg przywitał mnie ładną pogodą , czyli wszystko dobrze się skończyło !!!! Walizka rozpakowana i wszystkie ciuszki wczoraj wyprane!!! Teraz są już nowe plany wyjazdowe , bo w czwartek jadę do Leosia na kilka dni. , tym razem już moim samochodzikiem !!! A od jutra zabieram się ostro za świąteczne porządki , mycie drzwi / 15 szt/ , grzejników, łazienek i jeśli pogoda pozwoli ,mycie okien !!! Muszę podgonić robotę , bo nie zdążę do świąt !!! O siły się nie obawiam , bo ta dieta dała mi niebywałą energię i wiarę , że wszystkiemu dam radę !!!!! Zamówiłam dziś piłkę do ćwiczeń fitness i będę kontynuować wygibasy na piłce !!! Teraz zmykam do prasowania , bo część ciuszków zabieram do Zielonej Góry !!!! To byłoby na tyle , z moich do owych pieleszy !!!! Serdecznie Was pozdrawiam i zyczę miłego popołudnia !!!! Ściskam i ślę Buziaki z Kołobrzegu !!!! Krystyna
,
Arizona1959
25 listopada 2014, 19:30Krysiu ,super! Kochana Ty tryskasz energia! wszystkiego dobrego,zas co do kurtki to wspanialy prezent.Calusy.Arizona
mariolka1960
24 listopada 2014, 16:49Krysiu idzie z waga na dol jak burza,gratuluje
ewisko
24 listopada 2014, 09:32No i już w domu, jak bliscy zareagowali na Twoją zmianę, bo 5 kg to widać. A do świąt jeszcze ciut , więc ze wszystkim zdążysz, a nawet jak nie, to nikt z białą rękawiczką nie będzie chodził. Pozdrawiam ciepło i życzę dalszych zwycięstw nad wagą.
gilda1969
23 listopada 2014, 22:43Pięknie Ci waga spada! No, kochana, wszystko idzie zgodnie z Twoim planem:))) A pogoń za kurtką to już prawdziwa przygoda po prostu - cudownie, ze się udało Ci ją upolować:)) Serdecznie pozdrawiam i ślę późnowieczorne buziaki!:)))
mefisto56
24 listopada 2014, 06:55Gilda !!!! Ja jestem domowym zaopatrzeniowcem , lubię chodzić na zakupy sama i sprawia mi to przyjemność !!! Najważniejsze , że kurtka fajna i mój mąż wygląda w niej modnie , a ja lubię jak jest dobrze ubrany !!! Jednym słowem warto było , a ja zdążyłam na pociąg !!! Serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego dnia !!! Buziaczki !!!
renianh
23 listopada 2014, 22:09Mówiłam że waga będzie nadal spadała .Mój też beze mnie schudł choć się do tego otwarcie nie przyznają nie potrafią bez nas żyć !!!!.Do recepcjonistki ( opowiadałam synowi ,byl w szoku!!! ) i sprzedawcy miałaś akurat pecha a ludzie jak wszędzie bywają rózni.Ależ Ty masz energii Krysiu za Toba nikt nie zdąży niezależnie od wieku jesteś fantastyczna .Faktycznie nie szalej bo Leoś czeka na sprawną i zdrowa Babcie .Buziaczki.
mefisto56
24 listopada 2014, 06:48Reniu !!! Na ludzi niesympatycznych trzeba reagować obojętnie , bo szkoda zdrowia !!! Juz w czwartek będę z Leosiem na długich spacerach , a to też pozwoli mieć wagę pod kontrolą !!! Miłego dnia !!! Buziaczki !!!
kasperito
23 listopada 2014, 21:25Witam:) Dziękuje za przyjecie zaproszenia, bardzo mi miło:) U Reni i u Ninki doczytałam się o pobycie wspólnym w Margaretce Świętokrzyskiej i o tamtejszym menu, chętnie poczytam o wrażeniach,a szczególnie o dieci WO z pierwszej ręki:)., z góry dziękuje. Gratuluje serdecznie tak pięknego spadku, wow!:) Serdecznie pozdrawiam:)
mefisto56
24 listopada 2014, 06:42W moich wpisach od 03.11 starałam się wszystko dokładnie opisać , codzienne menu !!! Będziesz miała obraz naszych zmagań z dietą i kilogramami !!! Serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego dnia !!! Krystyna
Krynia1952
23 listopada 2014, 20:28Czekam z niecierpliwością na Twój przyjazd,poszalejemy w Focusie.
Enchantress
23 listopada 2014, 19:19Świetnie, że nadal chudniesz :) Ale Ty kochana artystka jesteś...ja niewiem czy by mi się chciało przez Kraków jechać i nie być pewną czy w drugim końcu miasta dostanę kurtkę. Dobra jesteś :) I jak widzę, znowu wyjeżdżasz...wow. Kiedy ja się doczekam emerytury i wolnego czasu? Pozdrawiam serdecznie.
wiosna1956
23 listopada 2014, 15:51Krakow jest piękny , ale krakowianie już nie koniecznie ! Znam paru , moźe akurat na takich miałam szczęście się natknąć , ważne że dałaś radę i kupiłaś wypatrzoną kurteczkę . Ja prezentó wcześniej nie mogę kupować bo zaraz je daję,! Gratulacje za spadek wagi ,
mefisto56
23 listopada 2014, 17:23Iva!!! Mam takie same spostrzeżenia następstwie Krakowian , niestety !!!! Prezent te musiałam pokazać , by mąż przymierzył !!!! Mleko się rozlało !!! Ściskam serdecznie !!! Buziaki !!!
jolaps
23 listopada 2014, 14:07Przed Margaretką miałaś sporo energii. Teraz jesteś jeszcze podładowana że aż nią tryskasz. No i nadal waga spada. Super. Same dobre wieści.
mefisto56
23 listopada 2014, 14:50Jolu !!! Najważniejsze teraz dla mnie jest utrzymanie wyniku i jeszcze powiększenie spadku kilogramów!!! Grudzień będzie trudny ze względu na święta , ale może uda mi się nie przytyć zbyt dużo !!! Zyczę miłego wieczoru !!! Buziaki !!!!
ninka1956
23 listopada 2014, 13:55Oj Krysiu, szkoda że tak daleko ode mnie mieszkasz.....bo codziennie dostawałabym od Ciebie kopa. Jesteś niesamowita, Buziaki
mefisto56
23 listopada 2014, 14:47Ninko !!! Też żałuję , że dzieli nas taka odległość , ale Tobie nie potrzeba " kopa" , bo jeśli chodzi o energię , to masz jej tyle samo co ja !!!! Buziaczki !!!
ninka1956
23 listopada 2014, 20:23Ale to nie ten sam "kop",............inny byłby przy Tobie,...no cóż...buziaki
marii1955
23 listopada 2014, 13:51Nie wszyscy Krakusi są tacy - jak w tym sklepie BYTOM ... Ja będąc w Galerii Krakowskiej zawsze spotykam się z wielką uprzejmością ... te panie z Bytom-ia były wyjątkowe , co im zależało przedzwonić i dopytać się o te rozmiary ... Jednak sobie poradziłaś i kurtkę kupiłaś - super ... A Twój M zauważył , że schudłaś ? Przy Tobie i Mąż zyska energię po tak serwowanych koktajlach i sałatkach ... Przed Tobą wielkie wyzwanie w sprzątaniu ... pamiętaj aby nie przeholować , bo o przeziębienie nie trudno a Leonardek na Ciebie będzie czekał w czwartek :) Wiem , że siły i energii masz dużo , ale uważaj na siebie . U nas także świeci słoneczko - tak od południa , aż jest radośniej :) Miłego popołudnia i buziaczki przesyłam :)))
mefisto56
23 listopada 2014, 14:45Marii !!! Mój mąż zauważył , że troszkę schudłam !!! Jemu też udało się schudnąć ok. 4 kg , chyba z tęsknoty , ale twierdzi , że to z powodu braku moich ciast i to też może być prawda !!! Ściskam serdecznie !!! Buziaczki !!!
marii1955
23 listopada 2014, 15:09To Ci niespodzianka - hehe . Faktycznie ciasta swoje robią a ich brak normuje wagę :) Buziaki :)))
moderno
23 listopada 2014, 13:49Oj, szalejesz i w domu i na wyjazdach. Połączenie galerii z dworcem to fajna sprawa. Też kiedyś tam byłam. Buziaki
mefisto56
23 listopada 2014, 14:43Iwonko !!! Ładna ta galeria , ale wolę podróże samochodem !!! Cieplutko przytyłam !!!! Buziaki !!!
ckopiec2013
23 listopada 2014, 13:41Krysiu, masz już nowe plany i wielki zapał do pracy. Dietę utrzymujesz to waga musi spadać, a od połowy tygodnia miłe chwile z Leosiem, buziaczki.
mefisto56
23 listopada 2014, 14:41Do Zielonej Góry jadę zawsze z wielką przyjemnością , a Loluś jest coraz bardziej zabawny !!! Śmieje się serdecznie i pokazuje swoje 3 ząbki !!! Przede mną piękny tydzień !!!! Ściskam serdecznie !!! Buziaki !!!