Jak już pisałam, dziś byłam na pogrzebie Eli, mojej dawnej sąsiadki !!!! Była młodsza ode mnie !!! Po raz pierwszy byłam na świeckim pogrzebie !!!! To była piękna uroczystość , przy utworach Michała Bajora i poezji Norwida !!!! Pięknie prowadzona przez urzędnika zakładu pogrzebowego " Regina " !!!!! Spotkałam byłych sąsiadów , którzy byli podobnie, jak i ja bardzo wzruszeni !!!! To bardzo trudny dzień. !!!! Serdecznie Was pozdrawiam Krystyna
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ckopiec2013
1 maja 2014, 07:30Pogrzeby taż mnie bardzo przygnębiają, w marcu pochowaliśmy siostrę cioteczną, 58 lat, zmarła nagle na zawał.
Starsza.pani
30 kwietnia 2014, 14:21Pozdrawiam Krysiu.
moderno
30 kwietnia 2014, 12:17Nigdy nie byłam na świeckiej uroczystości pogrzebowej. Mnie jest też zawsze ciężko przeżywać odejście bliskich lub znajomych
ewakatarzyna
30 kwietnia 2014, 09:32No tak. Takie momenty są bardzo smutne.
ewisko
30 kwietnia 2014, 08:29Śmierć zawsze przychodzi nie w porę, ale jest częścią życia. Pozdrawiam ciepło
mikrobik
30 kwietnia 2014, 07:14Krysiu, to tak jest jak powiedziała mi kiedyś już dawno nieżyjąca ciocia. Na weselach, chrzcinach itp uroczystościach można nie być. Na pogrzebie trzeba obowiązkowo. W ten sposób tylko żegnamy kogoś kto był dla nas ważny. Nie dziwię Ci się, ze ci smutno. To prawda, że jeśli my nie zadbamy o siebie, nikt za nas tego nie zrobi.
Cocunia13
30 kwietnia 2014, 06:55Z pewnscia byl to smutny dzien...ale takie jest zycie....jedni sie rodza inni odchodza...a zycie toczy sie dalej.Buziaki Krysienko;)
joluniaa
30 kwietnia 2014, 02:19Przykro mi Krysiu z tego powodu,bo ludzie tak mlodo odchodza z tego swiata .Pozdrawiam cie mocno.
renianh
30 kwietnia 2014, 00:04Wiesz że nawet nie wiedziałam że sa świeckie pogrzeby? Ładna uroczystość to zawsze jakaś pociecha ale przeżycie ogromnie smutne współczuję .
gilda1969
29 kwietnia 2014, 21:21Smutne.. też tak na mnie działają pogrzeby, że długo jest trudno się pozbierać.. Tulę:*
sardynka50
29 kwietnia 2014, 20:32Krysiu, przytulam...
Alianna
29 kwietnia 2014, 20:18Współczuję, Krysiu i przytulam do swojego znękanego serducha :-)
marii1955
29 kwietnia 2014, 20:11Łączę się w tym bólu z Tobą ... przytulam ...
mada2307
29 kwietnia 2014, 19:32A ja już zaliczyłam dwa takie pogrzeby, było pięknie z muzyką Niemena na jednym, na drugim o muzykę własną nie zadbano, szkoda. Ale sama ceremonia ok.
Epestka
29 kwietnia 2014, 19:28Ciekawe doświadczenie- świecki pogrzeb. Ale jeśli piękny i wzruszający, to czemu nie? Pomyślałam, że z Norwidem i Bajorem można traktować to jako przeżycie artystyczne, nie tylko emocjonalne. Aż mi się zachciało dobrego koncertu.
baja1953
29 kwietnia 2014, 19:26Smutny dzień... Ja tez przezywam pogrzeby bliskich mi ludzi...Współczuję, Krysiu...
jolaps
29 kwietnia 2014, 19:24Pogrzeby są dla żywych i to zawsze jest przeżycie. Współczuję utraty koleżanki.
Japi46
29 kwietnia 2014, 19:23wyrazy wspolczucia mials ciezki dzien, Dwa razy bylam na pogrzebie swieckim i to byly piekne uroczystosci, smiem twierdzic ze urzednicy sie nawet lepiej postarali niz niejeden ksiadz. Buziaki spokojnego wieczoru