Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec Sagi Marysi !!!!

Już nie będę Was zanudzać moją historią z Marysią i kijkami w tle !!!!
Ja już pisałam, byłam umówiona przez Marysię , na dzisiejszy  spacer z kijkami , na godz. 11-tą !!!  Wszystko robiłam, by było to możliwe, ale wyjeżdżając z domu o 8:30 , nie  przypuszczałem, źe wrócę do domu dopiero o 10:30 !!!! Wszystko co chciałam to załatwiłem, włącznie zakupem 30  szt.bratków do posadzenie w donicach  przed domem !!!! Dzwonię więc do Marysi i uprzedzam, że na 11- tą nie byedę gotowa, bo jeszcze muszę zjeść śniadanie , powiesić pranie , wstawić szarlotkę do piekarnika !!!  Mogę wyruszyć w drogę ok 12:30 !!! Marysia na to, że w takim razie ona idzie sama !!!  Ale mi ulżyło , nawet nie wiecie jak  
  • gilda1969

    gilda1969

    8 marca 2014, 22:26

    No i dobrze:)))

  • Alianna

    Alianna

    8 marca 2014, 17:15

    No i dobrze. Ja dzisiaj na targu też widziałam bratki i zastanawiałam się czy kupić?

  • mania131949

    mania131949

    8 marca 2014, 17:06

    Ale co z kijkami? Oddała? Pozdrawiam!!! :-)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.