Okazuje się, że kolana nie chcą się zginać, stawy biodrowe pobolewają !!! Zero kondycji !!!!! Tylko kijki mogą mnie uratować , ale do końca tygodnia będę jeszcze ostrożnie korzystać ze świeżego powietrza , bo dziś skończyłam antybiotyki . Moje doktorki wydłużyli mi kurację do 14 - stu dni !!!!
Kijki zaczynam po powrocie z Zielonej Góry , tzn. w następnym tygodniu !!!
Serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego wieczoru !!!!! Babcia Krysia Łamaga
baja1953
20 lutego 2014, 16:00Krysiu, jak mi nadal tak będzie szło jak w tym tygodniu( spadek zerowy), to niezależnie od tego, czy to będzie tydzień czy 2 miesiące ..nie schudnę...Ale jednak jestem optymistka i wierzę w swoje schudnięcie... Ty jutro jedziesz do dzieci? Weź ze sobą zwykły aparat fotograficzny, wtedy narobisz fotek i nam wszystkim pokażesz Lolusia.. Lolusia uściskaj od ciotki Bai, niech szybko i zdrowo rośnie, może to będzie "kawaler" Zosi? :)) Pozdrawiam, cmok:))
ewisko
20 lutego 2014, 08:50Pomału dojdziesz do formy, po chorobie człowiek zawsze osłabiony, nic na siłę. Dziękuję za wsparcie i kibicowanie. Mięśnie już bolą, a dzięki diecie na wadze jest już mniej :-)
baja1953
19 lutego 2014, 10:34Odżywkę dostałam od córki na gwiazdkę, można ją kupić w niektórych gabinetach kosmetycznych lub w internecie( ceny są rozmaite od 270 do 370 zł).. Efekty pojawiają się po 4..6...lub nawet 8 tygodniach...U mnie pojawiły się po 7 tygodniach, a u mojej córki po 5 tygodniach..Ja to wiedziałam, że na efekty trzeba długo czekać, nie byłam więc niezadowolona, a tylko..zniecierpliwiona;)) U mnie efekty są spektakularne, bo moje osobiste rzęsy są niemal niewidoczne, krótkie, rzadkie i jasne...tzn...takie były:)) Cmok, Krysiu:))
gilda1969
19 lutego 2014, 08:11Szybciutko nabierzesz kondycji z powrotem, Krysieńko moja miła:) Teraz Twoje ciało odpoczywa po dłuższej chorobie, potraktuj je więc ulgowo. Powolutku wrócisz do aktywności to i kondycja powrócie, więc spokojnie, nie martw się, wszystko będzie dobrze:)
Krynia1952
18 lutego 2014, 19:47Krysiu nie wiedziałam ,że maleństwo rodziło się w Zielonej Górze mogłam pomóc(mam znajome na porodówce).Kuruj się i napisz kiedy będziesz w Zielonej może znajdziesz czas na spotkanie ze mną,mieszkam 50 km dalej ,ale mogę przyjechać na 5 minut-bo rozumiem że resztę czasu poświęcisz dla wnusia.
Pigletek
18 lutego 2014, 18:57Kochana! Po chorobie to człowiek jest słaby jak diabli! Powoli dojdziesz do siebie.
baja1953
18 lutego 2014, 17:49Cmok, Krysiu:)) I jak kondycja? Poprawia się? Nie oczekuj cudów, Twoja choroba trwała naprawdę długo, to i rekonwalescencja musi potrwać...:))
ckopiec2013
18 lutego 2014, 17:46przepraszam, że tak na raty, ale chciałam jeszcze dodać, że będę starała się być bardziej aktywną, od jutra zaczynam wędrówkę po sklepach i marketach budowlanych, pa
ckopiec2013
18 lutego 2014, 17:42Krysiu, ja mieszkam w Warszawie, a filia Gacy otwiera się bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania , na ul. Puławskiej,
Marekkk
18 lutego 2014, 17:02OJ babciu Babciu! wiecej cierpliwosci okaz, nie tylko dla laptopka ale i dla samej siebie! Pozdrawiam i zdrowia życzę
ckopiec2013
18 lutego 2014, 15:03oj tam, oj tam od razu łamaga, zaraz się zmobilizujesz i kondycja wróci, pozdrawiam, Cecylia
mroowa...
18 lutego 2014, 12:01Krysiu juz niedługo wspaniała kondycja powróci:) Trzymaj się cieplutko i zdrowo:*
Cocunia13
18 lutego 2014, 09:52Krysienko jak zaczniesz zumbowac i plywac...szybko wrocisz do formy;)) Pozdrowionka i milego dnia;))
moderno
18 lutego 2014, 09:31Krysiu nie wszystko od razu. Długo chorowałaś , długo nie wychodziłaś z domu i dlatego po woli powinnaś wracać do ruchu. Twoje mięśnie z pewnością przypomną sobie wkrótce gdzie i po co są . Pozdrawiam Cię przeszczęśliwa Babciu
uleczka44
17 lutego 2014, 21:54Po antybiotykach i chorobie wiadomo, że kondycja w lesie, ale powolutku przyjdzie do Ciebie. Ja tez wciąż się bardzo męczę. Wiosną jednak zaszalejemy. Jestem tego pewna.
Aldek57
17 lutego 2014, 21:25Krysiu powolutku,stopniowo wracaj do formy,buziaki:)
marii1955
17 lutego 2014, 20:21Taka bezczynność z musu przecież , naprawdę potrafi zrobić z człowieka - nieudacznika kondycyjnego . Koniecznie musisz TO "przełamać" i zadbać o formę fizyczną :) Mój jejku - antybiotyk 14 dni - niesamowite . Pozdrawiam Krysieńko :)))
mariolka1960
17 lutego 2014, 19:48Kszdy gram stracony cieszy.a 7000 kcl dziennie stracic dziennie to nie moja ambicja.pozdrawiam
sardynka50
17 lutego 2014, 19:30Spiesz się powoli..:-) Wkrótce kondycja wróci i Twój dobry humor również ! Buziaki..
jasia242
17 lutego 2014, 18:04Pozdrawiam , Jasia