Wstałam rano " o własnych siłach" lekko nadwyrężonych
. Czuję Zumbę w łydkach , plecach i ramionach , ale nie jest żle , a nawet dobrze!! Myślałam , że będzie gorzej !!! Jutro do następnego boju!!! Czuję się swietnie i jestem z siebie dumna, że dałam radę!!!
Dziś pojadę do sklepu sportowego i kupię jak radzi Elasial opaskę na czoło, by nie nosić ręczniczka do ocierania potu!!!
Pozdrawiam Was i zachęcam do fitnessu!!!! Krystyna
Starsza.pani
16 października 2013, 14:24Miłego dnia Krysiu ! Też jestem z Ciebie dumna i nieustannie podziwiam !
elasial
16 października 2013, 12:58UUUwieelbiam czuć ciało następnego dnia. To jest taki twórczy ból...A tam, zaraz ból.... rozchodzisz i po bólu. Ale powera Ci nikt nie odbierze. I do przodu....!!!! Ja mam w listopadzie 2 maratony 3 godzinne. Jeden w Ostródzie 23 listopada a drugi następnego dnia w moim mieście 24 listopada. I jak myślisz? dam radę tak dzień po dniu?
TWEETY6711
16 października 2013, 12:54Krysiu świetnie wyglądasz, zupełnie nie wyglądasz na swoje kilogramy. Chyba Cię waga oszukuje :)) Pozdrawiam i ćwicz tą zumbę, ja próbowałam w domu z yutube.
gochat
16 października 2013, 12:43Chyba też się zapiszę mam wolne popoludnie w czwartki? A Tobie życzę wtrwałości:)
marii1955
16 października 2013, 10:07Świetny pomysł z tą opaską :) Udanego dnia Krysieńko - cmokam :)))
czarodziejka10
16 października 2013, 09:29Twardzielka jesteś :)
mania131949
16 października 2013, 09:10Miłego dnia dzielna zumbowiczko!
Alianna
16 października 2013, 08:06Krysiu, jesteś wielka duchem. Brawo!!!! Trzeba mi wziąć z Ciebie przykład.
baja1953
16 października 2013, 08:05Dzielna dziewczynka!! ja czuję ramiona od poniedziałkowej gimnastyki ze sztangielkami 3,5 kg, chyba jutro wezmę do reki te 1,5 kg...;)) Mam gimnastykę w poniedziałki i czwartki... Przepaska dobra rzecz, Ela wie co mówi...;)) Pięknego dnia, Krysiu:))