Przeczytałam wczoraj u Zosi , że żałuje wpisania wszystkich swoich prawdziwych danych w pamietniku Vitalii, bo wszystko jest publikowane i ogólnodostępne . To jest prawda , bo wystarczy na google wpisać swóje hasło i wszystko jest dostępne w internecie. Byłam przekonana, że te wszystkie nasze dane i pamiętniki są dostępne tylko dla Vitalijek/ Zastanawiam się , czy nie zaprzestać prowadzenia pamiętnika , w którym poruszamy czasem sprawy osobiste , które są łatwe do weryfikacji i prowadzą "po nitce do kłębka"
gaja102
30 września 2010, 17:30w internecie nie piszę nic co można by było uznać za bardzo osobiste.To co z reguły wypisuje dotyczy odchudzania, ćwiczeń i innych konkrety i wieksze problemy zostawiam dla siebie. Tobie też tak radzę.Nie myśl o kończeniu z vitalią, bo szkoda.
Punkie
29 września 2010, 09:00Nie ma co liczyć na intymność w internecie i trzeba przemyśleć każde słowo, które się tu wpisuje i każde zdjęcie, które się wstawia. Co do prasowania, to ma Pani szczęście, że znalazł się pomcnik :) Pozdrawiam :)
elasial
29 września 2010, 00:20nie chciałam ,żeby ktoś moje grube zdjęcia oglądał. Po namyśle - przecież nie piszemy tu wynurzeń ,których trzeba by się wstydzić....nie dajmy się zwariować...
hezof
28 września 2010, 23:06całe zamieszanie na Vitalii jest już za nami ale przyznam się Tobie szczerze, że ja do końca nie wiem co o tym myśleć, chyba to jest tak, że jeśli dokonujesz komentarza u kogoś kto ma pamiętnik dostępny dla wszystkich to musisz się liczyć z tym, że też zostaniesz udostępniona wszystkim a przynajmniej ten wpis którego dokonałaś u takiej ogólnodostępnej osoby i ponieważ człowiek uczy się przez całe życie, trzeba wyciągnąć z tego wnioski i w tych miejscach unikać wynurzeń natury osobistej, taka sama zasada odnosi się do sytuacji gdy komentujesz jakiś pamiętnik umieszczony na forum, sądzę, ale mogę się mylić, że tam umieszczają tylko pamiętniki ogólniedostępne, nie jestem w tym biegła ale w tym zamieszaniu chociaż tego się nauczyłam, pozdrawiam serdecznie.
uleczka44
28 września 2010, 21:37Jeśli trzeba wpisać Mefisto56, to przecież ktoś musiałby wiedzieć, że to Twoje. Komu będzie się chciało wpisywać takie hasła. Imię jest bardziej narażone na wgląd i podgląd. Ale, jeżeli zrobisz pamiętnik tylko dla znajomych to nikt inny go nie zobaczy. Nie przesadzajmy. Informacje o nas można w internecie znaleźć na 100 sposobów.
HannaStrozyk
28 września 2010, 19:26ale ten ktos musi znac haslo faktycznie jakies zamieszanie bylo na Vitalii ale chyba cos wyszlo na dobre.Ja do mobilizacji tracenia wagi jednak potrzebuje vitalie. Pozdrawiam