Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3/1


Dzień byłby udany gdybym poszła spać o 21, a tak wciągnęłam po tej godz. około 900 kcal czystych prostych węgli, fuck!
Śniadanie: kawa, maca + serek wiejski light
II śniadanie: maca + szynka, trochę tuńczyk z puszki, marchew
Obiad: pomidorowa z brązowym ryżem, podudzie z kurczaka pieczone, ziemniak i sałatka

co było potem już nawet nie piszę... na szczęście chociaż poćwiczyć się udało.
Coraz bardziej brakuje mi wagi... dziś się zważyłam u rodziców i ku mojej radości mamy spadek o 0,5 kg SUPER!! Więc wybaczyłam sobie wczorajszy wieczór i walczę dalej o upragnione 5  z przodu.

Damy radę??? 
DAMY RADĘ!!!


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.