Dzień drugi za mną.
Dieta utrzymana. Teraz jestem baaaardzo głodna. Nie zjem już nic. Najwyżej napije się wody.
Trening- na tabacie wg opaski spaliłam ponad 200 kcal, a w domu na rowerku około 160. Całkiem nieźle 💪😃
Jeszcze tylko szczotkowanie, smarowanie i masowanie.
Bardzo wam dziękuję za tyle miłych komentarzy. Fajnie, że jest w was takie wsparcie!
#Wojciechowska
10 października 2021, 20:27Super ze się trzymasz w swoich postanowieniach ☺️☺️ Powodzenia
Matyldosz
11 października 2021, 10:00Póki co ... nie wiem co będzie za kilka dni, boje się że wymięknę.