Dziś krótko i bez fotomenu, gdyż mam bardzo zły dzień, nie miałam głowy do robienia zdjęć, a do tego ze złości będąc w sklepie sięgnęłam po Snickersa które były wystawione przy kasie i oczywiście go zjadłam. Wkurzyłam się dziś strasznie, bo nie znoszę gdy wkładam w coś całą siebie, zależy mi na czymś, a to nie zostaje docenione.
Jedzenie:
Śniadanie: 3 łyżki musli, 2 łyżki otrębów granulowanych, 250ml mleka 0,5%
II śniadanie: Jogurt Jogobella light malinowy
Obiad: Udko z kurczaka, surówka z kapusty pekińskiej
Podwieczorek: Szklanka Karotki, pomarańcza, Snickers
Kolacja: Kromka chleba razowego z serkiem almette, sałatą i pomidorem
Godzina aerobiku
Mel B brzuch
geenTea
28 lutego 2013, 20:16Wcale nie takie złe to menu:) też miałam kiepski dzień:(
Julia551
28 lutego 2013, 18:43Oj tam raz możesz sobie pozwolić!Głowa do góry;*
liliputek91
28 lutego 2013, 18:28nie martw się, jutro będzie na pewno lepiej!