Najpierw się wam pochwalę! O ile zdrowie dopisze, bo coś kaszlę i słabo się czuję od wczoraj, to w sobotę 02.02.13 wybieram się z współlokatorką na maraton zumby ! ;) Nazywa się to Karnawałowe Zumba Party i będzie to na hali Wrocławskiego AWF'u. Musimy ogarnąć jeszcze bilety, ale już nie mogę się doczekać ! Tyle radości, ruchu i spalonych kalorii ;D
Dzisiejszy jadłospisik:
Śniadanie:
3 łyżki musli , 250 ml mleka 0,5% , 2 łyżki otrębów granulowanych - 240 kcal
Moim nowym odkryciem jest fioletowe musli z Lidla. Jest przepyszne, stosunkowo niedrogie a do tego pełne zdrowych dobroci ;) Nestle może się schować ! Paczka kosztuje 9zł, ale ma aż 750g. Pewnie ma trochę więcej kalorii, ale kilka rodzajów orzechów,suszonych owoców i dużo kokosu jest tego warte ;D
Obiad:
Omlet francuski (taki bez mąki) z odrobiną ketchupu i marwitki gowowane na parze posypane solą ziołową - 286kcal
nie mamy w naszym studenckim mieszkanku parowaru, ale posiadamy metalowe sitko do gotowania na parze ;) Perwszy raz tak gotowałam marchewke i niestety była ciut za miękka, ale i tak mi smakowała. A marwitki są przepyszne! Niestety sporo droższe od normalnej marchewki ;c
Podwieczorek :
330ml soczku marchewkowo-owocowego - 151 kcal
Kolejne lidlowe odkrycie : Sok marchewkowo-owocowe z Lidla są smaczniejsze od Kubusia, mniej słodkie, mniej kaloryczne a do tego za 99gr ;D
Kolacja:
Śledź w sosie pomidoowym z puszki - 200g - 274 kcal
Zastanawiałam się czy taką rybkę mogę na diecie zjeść, ten sos pewnie jest średnio zdrowy, ale to jest jedna z niewielu postaci ryby, którą naprawdę lubię ;)
Wczoraj do Mel B brzuch dołączyłam Mel B abs. Dużo bardziej wolę te pierwsze ćwiczenia ! A teraz pytanie do tych , które ćwiczą dłużej niż ja : to prawda że nie powinno ćwiczyć brzucha codziennie? Robię Mel B co wieczór, a mój przyjaciel uznał że na dłuższą metę to bez sensu bo mięśnie się najpierw przemęczą, a potem przyzwyczają za bardzo i nie będzie efektów.
Jak często powinnam ćwiczyć jeżeli robię Brzuch+ABS ?
ahh, a teraz musze wiąć do ręki Konstytucję, Kodeks Cywilny i uczyć się prawa ;/
Wampierz
30 stycznia 2013, 20:37Mi za miesiąc Lidla otwierają pod domem, to na pewno sobie takie zakupie, wyglądają pysznie. A tego maratonu Zumby to ci zazdroszczę, też bym się przeszła. PS. Ryba jest zdrowa, w każdej postaci, więc uważam, ze nawet jak sos kaloryczny to warto zjeść
Julia551
30 stycznia 2013, 17:56To muszę wybrać się do tego lidla-bo wygląda ciekawie;)Hmmmoże 5 razy w tygodniu?Weekend zostaw wolny;)
Whispers
30 stycznia 2013, 16:14Ale pysznie, muszę też kupić sobie muesli i spróbować. Miłego dnia :*