Ostatnio nie było mnie zbyt wiele przez te nocki... Po tych nockach jestem rozbita jakas taka i strasznie mi dziś zimno a oczy łzawią mi jak szalone... Boli mnie coś głowai ogólnie dziś jakaś na nie jestem.... To nie są moje pierwsze nocki ale pierwszy raz czuje się tak rozbita. Czwartek odbył się bez paczkow... Ogólnie to chciałam sobie pozwolić na jednego ale pół miasta przeszłam za paczkiem z budyniem i jedna wielka lipa więc w końcu dałam sobie spokój a może to i lepiej nawet. W sobotę rano zeszłam z nocki trochę się pokręciłam i o 9 poszłam spać o 11 brat mnie obudził bo przecież w dzień się nie spi... Później już jakoś tak zasnąć nie mogłam. W nocy pospałam sle cała sobotę przechodziłam taka na wpół nie wiedzącą o co chodzi. Wczoraj u gotowałam obiad robiłam kluski śląskie...
Później byłam na długim spacerze. Położyłam się wcześniej spać i do 2.3 nie spałam a musiałam wstać o 5. Teraz boli mnie głowa jeszcze bardziej i zimno mnie trzęsie. Wypiłam już gorąco herbatę ale jakoś nic mi nie pomogło. A oczy to mi tak łzawią ze masakra. Ten wpis powinien mieć tytuł zrzedzenie:)))).
PACZEK100
1 marca 2022, 18:35Mam nadzieję że już się lepiej czujesz:) powodzenia a pamiętnik jest po to by pomarudzic sobie:)
ojsetka
28 lutego 2022, 17:09Jeśli Tobie zrobiło się lepiej od tego zrzędzenia... to ja wybaczam😘
Naturalna! (Redaktor)
28 lutego 2022, 16:56Nigdy nie robiłam klusek śląskich, fajnie wyglądają.
Naturalna! (Redaktor)
28 lutego 2022, 16:55Cześć. Ile lat pracujesz już na te nocki? Znasz pojęcie "jet lag" ? Tego właśnie doświadczasz, kiedy non stop zmieniasz rytm dobowy. Twój zegar biologiczny jest totalnie rozstrojony. Współczuję, bo też przez to przechodziłam i wiem, jak się czujesz.
ognik1958
28 lutego 2022, 13:00Hmm jak masz trzydzieche KILOGRAMÓW do zwalenia cóoż... trza do tego się zabrać systematycznie i fachowo bo to nie przelewki...ja zwaliłem czterdzieche przez roczek uff i.... dało radę i mam to z główki i żadnego jojo i to juz przez pare dobrych latka i nic a nic a ja cóż jakie miałem panaceum na zwałkę dietka vitalijek to i liczyć każdego bzdeta nie było trza ale to jeszcze mało bo...po prostu liczę i to co jem i spalam i CPP i musi być w bilansiku na lekkim minusie tak z 3-4 tyśi na tydzień i to daje do przodu i w dół czego oczywiście i ci życzę bo szkoda każdego roczku ups!!! Tomek😜
Julka19602
28 lutego 2022, 11:45Czasami trzeba pomarudzic bo inaczej wątroba pęknie😉. A głowa to od wczoraj tez pobolewa taka jak na kacu. Mimo wszystko miłego dnia życzę :-)