Witajcie
Rano bylo wazenie i tak jak myslałm kilogram mniej...Ciesze sie bardzo bo oznacza to ze moja waga pomalutku spada...Tak mi jakos lekko i fajnie, chociaz jak patrze za okno to pogoda brr.Najmilsze jest chyba to ze ubrania wreszcie robia sie coraz luzniejsze. Tak bardzo chce zobaczyc dwucyfrową cyferke na mojej wadze..ale to jeszcze troszke. W pracy spokojnie, nawet szefostwo jakies takie bardziej wakacyjne,przeciez mamy juz lipiec.. od poniedziałku zaczne wiecej ćwiczyc na brzuszek...
Pozdrawiam kolezanki