Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hmm
5 czerwca 2009
jest w miare ok wczoraj przejechalam tylko 23 km ale tygodniowy limit wykonany....oczywiscie jak to zwykle bywa nie ma mnie w weekend w domu i nie moge jezdzic na moim rowerku ;/ no ale trudno....ogolnie zauwazam spadek wagi i to mnie bardzo cieszy, tylko ze na kazdej wadze jest mniej, tylko ze kazda pokazuje inaczej....ale trudno dobrze, ze mniej....byle tak dalej a cel zostanie osiagniety moze troche pozniej ale zawsze....