Gdy wstaje rano planuje sobie że napiszę coś do Was składnie że napiszę coś ciekawego i już mam pomysł ale pora wychodzić była do pracy. A teraz siedząc przed pamiętnikiem nie wiem co bym Wam mogła ciekawego napisać.
Przede mną jeszcze 5 dni pracy i wymarzone wolne. Weszłam z ciekawości na Wagę i pokazała 89.8 :) Ucieszyłam się.
I pierwszy raz od naprawdę dawna wiem co co znaczy być głodnym. To co się ze mną działo ostatnimi miesiącami musiało się skończyć wagą 90 kg. Jedzenie słodyczy codziennie w dużych ilościach wstyd pisać jakich nie kończyło się na jednej tabliczce. Pizze mrożone - mimo że mi nie smakują. Chipsy, których dawniej nie musiałam jeść jakoś nie mój smak. Czasem się wszystko wymieszało. Dodatkowo żeby mama nie zauważyła to obiad itd. Pomoże pokryjomego podjadania nie zauważyła ale poszerzającą się córkę już tak. W tym roku co mnie zabolało ciasny zrobił się mój jesienny płaszczyk. Zdjęcia z drugiego dnia wesela tragedia. Chyba naprawdę najwyższa pora powiedzieć sobie w końcu dość. W czerwcu ślub kuzynki fajnie by było dobrze się prezentować. :D I do tego będę dążyła. Słodycze z mojego weselicha wyjedzone więc najwyższa pora do świąt walczyć!!
Moje śnaidanie 4:30 mleko z płatakami owsianymi lnem i dwie karstki płatków pełnoziarnistych kawa sypana z mlekiem
Drugie śniadanie 10: kanapka z wędlinką nieznalazłam żadnych warzyw
OBiad 16:3o placki ziemniaczane z piekarnika mój debiut :)
kolacja pewnie po 18 pestki słonecznika
wypita woda ok litra ciągle zbyt mało
Mam nadzieje że zdąrzę jeszcze poćiwczyć skalpel dwa przed powrotem meża bo przynim mi tak głupio :P
Jutro jadę z rana na badania krawi mam nadzieje że wyjdą dobrze. Zastanawiam sie jeszcze czy nie zrobić sobie badań na hormony w razie czego. Bo wydaje mi się że mam dużo hormonó męskich :(
Miłego popołudnia życzę:)
jestem_gruba102
4 listopada 2015, 13:24Jesli juz i tak jedziesz na badania to na pewno nie zaszkodza tez i zbadac hormony. U mnie lekarz podejrzewal cukrzyce,przy okazji dal tez na poziom tsh skierowanie i okazalo sie, ze mam podwyzszony :(
Nienia87
4 listopada 2015, 10:05Hormony żeńskie + tarczycy to dobry pomysł szczególnie jeżeli będziecie się chcieli w przyszłości starać o dzidziusia.Placki ziemniaczane robiłaś tak jak zwykle tyle że w piekarniku ? Jak wyszły ?
martiszonn
4 listopada 2015, 10:30Tak robiłam jak zwykle tylko tyle że w piekarniku w smaku zbliżone do tradycyjnych tylko nie potrzebnie dodałam mąkę ziemniaczaną bo mi się wydawały bardzo wodniste a w konsekwencji wyszły troszkę zbyt twarde. Ale od czasu do czasu można zjeść :)
Nienia87
4 listopada 2015, 10:59Dzięki ;)
vitafit1985
3 listopada 2015, 18:30Fajnie, że się ogarnęłaś;)