Nabrałam kg i nie ma zlituj się.
Z facetem się rozstałam wiecie jak było ciężko i się rypło na koniec tylko umieszczał wpisy że dziewczyna z którą był potraktowała Go jak śmiecia( nie było tak) a ostatecznie usunął mnie ze znajomych na facebooku chociażby. No ale to o Nim tyle.
Skoro przytyłam postanawiam wrócić i się nawrócić ;p.
Dalej zostaje przy diecie mniej jeść. Kupiłam sobie Chrom z ananasem może pomorze mi być pełną i faktycznie jeść mniej .
Aaaaaaa i postanowiłam zapisać się na siłownie. Dzisiaj byłam pierwszy raz. Mam nadzieje ze schudnę i nie koniecznie nabiorę masę mięśniową.
Może wiecie na czym ćwiczyć żeby chudnąć??
Swoją drogą to jeszcze zapisałam się na kurs fryzjerski