Wracam do was!!!!
Postanowiłam że będę robiła sobie małe dystanse do uzyskania swoich małych sukcesów. A więc zobaczymy czy w ciągu zaplanowanego czasu uda mi się zaplanowane kg zrzucić:). Do końca miesiąca 15 dni. Planuję więc zrzucić to co przytyłam przez ten czas, kiedy mnie tu nie było. Bo niestety tak się stało że sobie pozwoliłam i przytyłam 2 kg. I zrobiło się jakoś tak że z 77 zrobiło się 79. Ale nie chce się zniechęcać i wracam na dobre tory Hurra!!!!!!!!!!!!!!. Różnicę zauważyłam sama że zaczęłam się szybciej męczyć. Koniec z tym Dalej zamierzam stosować prawidłowe odżywianie się a raczej mż.
Zaczynam od śniadania troszkę późno bo koło 12 i myślę zjeść 2 kromki chleba jasnego do tego 1 kaszaneczka i ketchup. Wiem wiem że to nie jest dobry posiłek ale nie bardzo jest lodówką wypełniona także co mam to jem
Odezwę się później co tam dalej sobie wszamałam
Ciąg dalszy nastąpił
Załapałam dola coraz częściej mam wrażenie że mój facet jest ze mną dla zabicia nudy. Jego słowa potwierdzają fakt że czasami mnie zwyczajnie olewa. To boli i nie chce tak być traktowana....
Poczułam się strasznie samotna...
Znów wydaje mi się że jedzenie, przejadanie się było by wyjściem.
Ale powstrzymuje się na całe szczęście.
Swoją drogą to boje się że jeśli to się nie zmieni ja zacznę Go zdradzać. A to było by straszne zarówno dla mnie jak i dla niech ehhhh
A teraz co po śniadaniu pochłonęłam
obiad- zalewajeczka i mała piętka chleba
Kolacja jedna parówka, 2.5 krążka ryżowego i 1 jabłko
Do końca dnia woda może się wyłożę na dywanie i jakieś ćwiczenia porobię ... zobaczę wszystko zależy od nastroju.
3majcie się dziewczęta
IHateMyself
16 kwietnia 2012, 11:45Powodzenia :)