martiszonn
kobieta, 33 lat
Częstochowa
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Upsa ;p. Dzień 30
27 marca 2012
Słuchajcie no szok szok i jeszcze raz szok . Dzisiaj jestem na nogach od godziny 6. I czuje że zaczynam padać na twarz. Ale jestem szczęśliwa. Mój facet mnie zaskoczył strasznie pozytywnie. Czuje że możemy się dogadać w życiu oby. Bo jest mi z nim naprawdę dobrze
. Rano troszkę zajrzałam do notatek wpadł wcześniej o godzinkę niż planowałam i pojechaliśmy na wioskę. Więc kupę czasu spędziliśmy na dworze i jeszcze spacery po lesie po ala górach. No coś pięknego. Czyli znów byłam aktywna fizycznie coś pięknego
. Ale przechodzimy do konkretów.Śniadanie dwie kromki chleba z szyneczką plus kawa 3w1 :)Drugie śniadanie tu można się zaśmiać bo to miało za obiad robić ale było o 11 spagetti tu zrób coś z niczego troszkę słoninki, szyneczka ketchup majeranek i zaraz znów kawa 3 w 1Obiad zalewajka ale malutko:)Kolacja koło 4 lub 5 kanapek część z pasztetem i część z szyneczką i serkiem żółtym aaaa i w ciągu dnia dwie kostki czekolady truskawkowej
Uciekam papatki :*