nie bylo mnie, bo czas w szwecji byl intensywny, nie bylo cwiczen prawie, jedzenie tez takie sobie, wiec od jutra bedzie bezblednie, i zostal mi tydzien Shreda, wiec niestety skoncze po tobie, 88sweet88, ale jakis spektakularnych rezultatow nie bedzie, wiem ze nabralam troche miesni, brzuch, nogi, plecy i ramiona sa silniejsze, moze jakis cm tu i owdzie spadl, wagowo jest ok 66-67, czyli 1 kg w gore, ale sie nie martwie wcale, bo to nie jest tluszcz :)
jadlospisu i cwiczen nie bedze, bo sie nie ma czym chwalic, pomijajac plywanie z Bella i pspacer. a, zrobilismy Belli dziurki w uszach, i ma siczne kolczyki niebueskie :)
karolcia191993
27 października 2013, 10:05skoro to mięśnie, a nie tłuszcz, to super ;-) powodzenia :)
zgrzeszylam
27 października 2013, 08:40Twoja figura i tak jest mega. i to po ciazy! mega szacunek za mobilizacje, ogarnianie baby i siebie samej! :)
Marley88
27 października 2013, 08:26Wagą nie ma co się przejmować, jesli cm spadają :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Goshia27
27 października 2013, 07:58Masz racje budowa miesni to podstawa, gubiac kilogramy tracimy nie tylko tluszcz ale i miesnie ;) Wiec ich budowa jest potrzebna, bo wicej miesni = wiekszy metabolizm . Podziwiam wytrwalosci w cwiczeniach ;D
88sweet88
26 października 2013, 23:43O ty to niby wiecej wazysz odemnie ale wygladasz duzo lepiej! Napewno to same miesnie waza! Jak to skonczysz po mnie? Ja dzis nie cw ani jutro nie cw wiec masz czas nadrobic;-) oj zrob fotke jak wyglada z kolczykami:-)
ar1es1
26 października 2013, 20:35Ważne że sylwetka zyskala a waga nie jest ważna gdy się ćwiczy:-) Fajnie że jesteś z powrotem.