dzisiaj mija 1/3 mojego wyzwania, 20 z 60 dni i polowa Shreda z Jillian :) ale ten czas leci. dzisiaj jestem zadowolona z treningu, dalam z siebie wszystko na 100%, wykonalam wszystkie cwiczenia myslac od poczatku do konca o twchnice, napietym brzuchu i oddychaniu :) te rzeczy sa bardzo wazne dla efektow i braku pozniejszych kontuzji, pamietajcie!!
dzisiaj poza Shredem nic wiecej, co za duzo to niezdrowo, wczoraj bylo intensywniej. roznice juz czuje, brzuch mam czesciej napiety, czuje silniejsze miesnie, cialko mniej rozlazle, szkoda tylko ze to tyle czasu zajmuje skoze po ciazy powrot na miejsce.. no coz przez 9 mies sie rozciagala, wiec dam jej te 9 mies zeby wrocila do wczasniejszego stanu. wiecej skory po ciazy mam na boczkach niz brzuchu..
no coz. zycie, nie? za 2 tyg wrzuce fotke po shredzie i sie zmierze, za tydzien bede u mamy to sie zwaze, ale podejrzewam ze waga albo stoi na 66 albo nawet poszla troszke do gory. tluszcz znika, ale na jego miejsce sa teraz mile widziane miesnie, wiec waga mnie na razie nie obchodzi. :)
no pora nakarmic glodomora, potem spacerek i mam nadzije ze uda sie pouczyc troche, buziaczki, trzymajcie si!
dieta:
1. 2 tosty pelnoziarniste z serem i pomidorem, kawa
2. szklanka mleka + wlasne musli z kokosem i orzechami, rodzynki, kawa
3. kuskus z ciecierzyca, kalafiorem, marchewka i jajkiem sadzonym
4. twarog z malinami
5. pieczone mieso z warzywami
trening:
30 min shred, level 2
silva27
16 października 2013, 13:42Super jedzenie, jak zwykle u Ciebie zresztą ! :-) Podejście pozytywne w 100 % i przebijająca z każdego posta siła! Brawo. Zazdroszczę, nawet ja tak nie mam :-)
anitka5904
16 października 2013, 09:53Jestem z Ciebie dumna kochana ;) Trzymam kciuki ;*
zgrzeszylam
15 października 2013, 21:17nie moge sie doczekac before after ;)
Marley88
15 października 2013, 17:52Super :) Z takim zapałem na pewno dokończysz to co zamierzyłaś. Chciałabym mieć Twoje ciało po ciąży niż moje teraz ;)
karolcia191993
15 października 2013, 15:10waga out ! teraz rzeźba ;)
loveforever
15 października 2013, 14:52Co do skory to masz racje mi dlugo dochodziła do siebie po pierwszym porodzie teraz juz bylam mądrzejsza i zakupiłam pas na spacery i widać ze brzuszek lepszy niż po pierwszej ciąży ale tez mniej przytylam. pysznie jesz:)) pozdrawiamy
88sweet88
15 października 2013, 12:11oddychanie tak duzo daje w treningu!! niby sie mysli ze oddychac mozna jak tam sie chce ale to nie prawda ! a te 15 dni minela momentalnie!!! masz racje co do treningow nie ma co sie przetrenowac!!
ar1es1
15 października 2013, 10:57Milego spacerku:)