dzisiaj dlugi dzien, rano plywanie z bella, potem do domu, T zrobil lunch, potem na wyklad ( jutro przekaze kilka dobrych praktycznych latwych rad tej trenerki, ona specjalizuje sie na mamach, ale rady sa dla wszyskich). potem z czystym sumieniem zjadlam pizze z T, co prawda na pelnoziarnistym razowym spodzie, iteraz troche czkolady i chipsow. to dwa z trzech dozwolonych niedobrych posilkow w tygodniu, czyli 90/10, jesc zdrowo 90% czasu, i "oszukiwac" 10%.
wiec dzis tylko szybko ijutro bedzie wiecej ) albo w poniedzilek
dieta:
1. kasza manna, cynamon, kawa
2. jablko
3. ryba pieczona, banan
4. pizza na pelnoziarnisym ciescie
5. troche chipsow i czekolady.
trening:
30 min Shred
30 min plywanie z Bella i T
60 min spacer
Goshia27
13 października 2013, 09:11Fajne podejscie z ta pizza i chipsami xDD
angelisia69
13 października 2013, 07:12Aha a ja czytalam gdzies ze i codzien mozna jakis procent zjesc czegos niezdrowego,oby tylko reszta jedzenia byla w miare ok.
angelisia69
13 października 2013, 04:55No ja tez codzien cos z "gorszych produktow" zjadam zeby nie popadac w kompulsy,za to reszte dnia staram sie jesc zdrowo.Takie zalozenia sa dobre bo nie ma sie zadnych niedoborow.
ewela22.ewelina
12 października 2013, 21:19oo to czekamy za radami:)
88sweet88
12 października 2013, 20:11Oj to czekam na jutrzejszy wpis!;-)troche oszustwa musi byc he;-)
silva27
12 października 2013, 19:42Ja podczas całego czasu odchudzania na Vitalii (ponad 5 miesięcy!) tylko 3 cheat day'e miałam :-) Wesele w rodzinie, moje urodziny i rocznica ślubu :-) Ale czuje, że teraz coraz częściej będą mi się zdarzały, bo już coraz częściej przychodzi mi do głowy: "Daj spokój, schudłaś przecież 14 kg, ważysz rekordowo mało, masz za niski poziom tłuszczu w organizmie, nie przesadzaj, całe życie będziesz sobie wszystkiego odmawiać?" :-) No i idę zrobić przegląd lodówki lub szafki z smakołykami :-/ Wybieram zwykle najmniejsze zło, ale jednak po coś tam sięgam...