juz jestem po cwiczeniach i lunchu, teraz pije herbatke i czytam moj ulubiony magazyn fitnessowy. zaraz jak malutka sie obudzi bedziemy szly na dluugi spacer mimo ze pogoda nie jest najlepsza. potem wroca inni ze szkol i pracy, pobedziemy razem, obejrzymy film, zjemy razrm, moja mama ma dzisiaj imieniny. :)
menu:
q1. jogurt naturalny z otrebami i zorawina, kawa z mlekiem
w2. banan, kawa. pestki dyni
3. jajecznica, kromka razowego z serem i ogorkiem
4. serek wiejski m+ jablko
5.mieso pieczone, warzywa
cwiczenia: 30 min ogolne cwiczenia, 90 min spacer
cancri
26 kwietnia 2013, 21:38Dzięki :) A Ty jesteś moją motywacją! Trzeba być fit przed ciążą, żeby później tak szybko wrocić do formy jak Ty :-)))
anilewee
26 kwietnia 2013, 21:37to fajnie u rodzinki:)
loveforever
26 kwietnia 2013, 21:28Fajnie ze masz taka pomoc rodzinki:)milej nocki:)
Marley88
26 kwietnia 2013, 19:52Aż miło czytać takie pozytywne wpisy :) Pogody życzę Ci takiej jak dzisiaj miałam w Lu - sezon na opalanie można zacząć :)
ewela22.ewelina
26 kwietnia 2013, 16:49no widzsz kochana masz fajnie;D kazdy cche malutka torche pobawic a ty korzystaj z tego i wypoczyaj:)
88sweet88
26 kwietnia 2013, 15:25u nas pogoda tez nie za fajna.. deszczu nie ma ale slonca tez nie.. ojj to rodzinka przeszczesliwa ze wnuczka na odwiedzinach:)))
Morsiczka
26 kwietnia 2013, 14:51U nas ok,poza pogoda..pare dni bylo super i znow wrocilo angielskie paskudztwo;)
wiolla89
26 kwietnia 2013, 13:31rozczulaja się bo śliczna masz córę!! też bym ja ukochala!! :) :*
Morsiczka
26 kwietnia 2013, 13:15Czyli zapowiada Ci sie mily dzien:):*