wlasnie wrocilam z roboty, po prysznicu, siedze i zajadam ser z szynka. zaraz sobie zrobie jajecznice chyba. troszke sie boje o diete dzisiaj, bo mam randke. :) pewnie cos nieodpowiedniego zjem, ale co robic? poza tym dobrze, mam swietny humor, a slonce wreszcie wrocilo do sztokholmu. :) zaraz ide sie szykowac, musze znalezc jakies ladne ciuchy, ale nawet nie wiem co bedziemy robic. jestem troche zagubiona... i roztrzepana:P
jedzenie:
sniadanie: serek wiejski z pomidorem i szczypiorkiem, oliwa z oliwek, kawa z mlekiem
przekaska: troche sera zoltego i 2 pl szynki z indyka
lunch: jajecznica z tym co znajde w lodowce
przekastka: jajko na twardo + ?
obiad: fasola z brokulem
cwiczenia: praca w stajni, 4 h, 20 min rower
anilewee
6 maja 2011, 17:09udanej randki! i czekam na relcję:) najlepiej z fotką Ciebie w stroju, który wybrałaś;P
myszeczkalbn
6 maja 2011, 16:24udanej randki kochana :) a o dietke sie nie martw wazne zeby bylo milo ;)
akwaarela
6 maja 2011, 12:10Miłej randki ;) Powodzenia;) A dietą się nie przejmuj , spotkania z facetami żądzą się swoimi prawami:P