jutro sie znowu zwaze i zmierze, aczkolwiek watpie zeby sie udalo dojsc do 64 do niedzieli. zadowole sie 65 i przesune wszystko o tydzien po prostu. wole schudnac powoli ale trwale, niz szybko ale na krotko. uda mi zwiekszyly objetosc. :( masa nowych miesni. za to boczki jakby zmalaly. :) jutro zmierze. jestem wyczerpana, dobrze ze nie musze isc dzis do pracy, bo bym padla. najwyzsza pora wlaczyc weglowodany jakies powolne, cialo sie ich strasznie domaga. juz w niedziele zjem cos. pomalutku i niewiele i tylko pelnoziarniste wyroby bede jesc. juz za tym tesknie. :) jutro nastepna rozmowa kwalifikacyjna, a w poniedzialek bede wiedziala jak moj tydzien bedzie wygladal od tej pory. tak w ogole to zastanawiam sie czy nie zrobic sobie wolnego na wiosne, od stycznia do poczatku nastepnego roku akademickiego, bo ten drugi kurs hiszpanskiego jest mi wlasciwie niepotrzebny. popracuje sobie, bede miala troche wydatkow latem, jade do hiszpanii, przyjmuje pare znajomych z Polski u mnie w Sztokholmie, mam zamiar zrobic kurs masazu. a od nastepnej jesieni zaczynam studia wlasciwe. :) mam zamiar zostac nauczycielka hiszpanskiego. wyglada na to ze to zajmie mi ze 4 lata. (!) duzo sie bedzie dzialo w 2011. :) okej, lece do was kochane!
jedzenie:
1. platki owsiane z jogurtem naturalnym i cynamonem, troszke salatki z jajka i szczypiorku
2. jablko
3. jajecznica z 2 jajek, suszony pomidor, szynka + pomidor
4. jablko + 2 marchewki
5. pieczona piers z indyka pol pomaranczy
6. jablko + migdaly, serek wiejski
cwiczenia: 30 min bieganie, 15 min trampolina, 15 min ramiona, rozciaganie
annneczka
1 października 2010, 10:44a jaki kurs masażu wybierzesz? polecam drenaż limfatyczny automasażem będziesz sobie redukować celiulitis :) hot stones jest fajny na relaks, klasyczny jest najbardziej przydatny no może dobrze znać elementy segmentarnego Pozdrawiam
anilewee
30 września 2010, 11:09kochana a jak to się stało, że wyjechałaś z Pl.?:)
abstrakcyjna
30 września 2010, 01:54u mnie też był zastój w tamtym tyg, a teraz ładnie idzie:) poczekaj troszke, tylko nie rzucaj ćw i diety:) choć wątpie iż zrobiłabyś to:) słodkich snów:)!
Cailina
29 września 2010, 21:09tez uwielbiam hiszpanski i lubie sie go uczyc, choc nie mam az takiej motywacji jak ty;-)
CoffeeLips
29 września 2010, 20:27czuje się lekko zmotywowana po Twoim kopniaku ;D;*
mosquito2
29 września 2010, 16:51Trzymam kciuku za ważenie i mierzenie;**
Natala17
29 września 2010, 14:51Życzę aby waga nie spłatała ci figla;)) udanych pomiarów;*
palemka1989
29 września 2010, 11:23jejku widze ze jesteś tak zakręcona w kursach jak ja:) :P:P no to powodzenia i tez trzymam kciuki:)
abstrakcyjna
29 września 2010, 10:09wow:) gratuluje Ci takiego podejścia do zycia:) masz sporo planów:) w przeciwieństwie do mnie:) życzę Ci, aby wszystkie się spełniły:)! wow,... zmierzysz się? juz nie mogę się doczekać następnego wpisu:) miłego dnia:)!