ach, jak milo!! wreszcie sie udalo zebrac w garsc i zaczelam biegac od 11 czerwca. znalazlam super sciezke w lesie, nad morzem. niewiele, jakies 2 km, ale za to wlasciwie codziennie. super uczucie! musze sie jeszcze wzasc za brzuch, wystaje mi, musze wzmocnic miesnie, szczegolne skoro zrobilam sobie kolczyk w pepku. :) nic ladnego jak wystaje. :p no i pora wziasc sie za to co do tego brzuszka wrzucam. czuje sie swietnie dzieki bieganiu :) mam nadzieje ze nie przestane.
wrzucam aktualne zdjecie:)
anilewee
28 czerwca 2010, 09:41jesteś przeeśliczną dziewczyną:) i włosy masz świetne!:)
tasia93
28 czerwca 2010, 06:43ale jesteś ładna! :))