Jakiś gorszy dzień dzisiaj mam chyba to przez to że mi się @ zbliża Dosyć trudno mi się dzisiaj ćwiczyło, brzusio trochę pobolewa, ale przebrnęłam. Po moim niedzielnym biegu mam jezcze zakwasy o dziwo w barkach i pomiędzy łopatkami. No nic nie męczę więcej idę posprzątać trochę bo w domu tragedia:0Miałam iść dzisiaj biegać ale nie dam rady i to nie z lenistwa.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kingoje82
29 lipca 2011, 17:20dzieki za zaproszenie do znajomych! Jestem pod wrazeniem twojego wpisu o bieganiu...twarda kobietka z ciebie i jeszcze ta osa... :). Trzymam kciuki za spadki!!
Balbina900
26 lipca 2011, 19:06ja tak systematycznie nie mam czasu a z insanity jeszcze się nie wzięłam. Jak Ci się to ćwiczy trudno? Robisz wszystkie ćwiczenia?