Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mamo dlaczego dziś nie ćwiczymy? ;)


Takie pytanie zadała mi wczoraj młodsza pociecha   A teraz może podam powód:

Mój wczorajszy dzień upłynął pod znakiem bólu głowy i cały dzień marzyłam, żeby położyc się już do łóżka... jeszcze zanim rano o 5,45 z niego się wygrzebałam... później było tylko gorzej głowa bolała mnie calutki dzień z jedną przerwą 5 godzinna po prochach. A musiałam je wziąć ponieważ wczoraj miałam spotkanie Klubu Super Mam  Było bardzo fajnie i miło. Mam być jedną z prowadzących i jeszcze nie wiem jak się odnajdę  Kochane mamy jak macie ochotę to lajkujcie nas na fb... No i po całym męczącym dniu byłam dopiero o 18,15 w domu, a tam stęskniona starsza pociecha. Jedyne na co miałam siłę to się umyć i wskoczyć, choć to też za duże słowo raczej wczołgać się do łóżka. Dobrze, że dziewczynki są na tyle duże że same się myją  Mąż poszedł na siatkówkę, a ja sobie poleżałam i odpoczęłam

Dietkowo wszyskto ok, a dziś znów zabieram się do ćwiczeń. Ćwiczę średnio 1-1,5 godz. Zmykam poczytać co u Was i zabieram się do pracy, buziaki

  • Obserka

    Obserka

    14 stycznia 2014, 13:32

    coreczka zalapala bakcyla :)

  • Jomena

    Jomena

    14 stycznia 2014, 12:14

    no widzisz jak fajnie, pilnują Cię dziewczyny żebyś nie zgrzybiała he he he ;-))

  • Stokrotka19822

    Stokrotka19822

    14 stycznia 2014, 12:04

    To super że dziecko motywuje mamę do ćwiczeń. Mój mały sześciolatek też mnie pyta czy ćwiczyłam brzuszki. Te nasze dzieciaki to są teraz mądre i dobrze przynajmniej mamy małych kibiców. Oj mnie wczoraj też bolała głowa ale jakoś mi samo przeszło i nie wróciło. To jakieś ciśnienie jest dziwne. :( trzymaj się :)

  • grucha81

    grucha81

    14 stycznia 2014, 11:06

    mój Igor wczoraj ćwiczył ze mną zumbę na xboxie:)

  • fijka89

    fijka89

    14 stycznia 2014, 10:45

    Nawet dziecko Cie motywuje.

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    14 stycznia 2014, 09:57

    wspolczuje ja tez tak mam ze czesto mnie dopada masakryczny bol glowy:))) trzymaj sie i nie dawaj:)

  • Nesca85

    Nesca85

    14 stycznia 2014, 09:16

    wspaniale, moja córeczka też ode mnie uczy się teraz zdrowo jeść, ćwiczy ze mną, w nawyk jej wchodzą spacery i zdrowe przekąski. Cieszy mnie to że jej pokazuje dobrą drogę zdrową, że nie wyniesie z domu złych nawyków. W sumie u większości z nas tak jes że ockniemy się w wieku 18-20 la że ciut nas za dużo i dopiero uczym się jeść zdrowo. ZNajdz mnie na fejsie please https://www.facebook.com/justine.miko

  • OnceAgain

    OnceAgain

    14 stycznia 2014, 08:42

    Biedna - mnie taki całodzienny ból głowy rozłożyłby na łopatki. Ja tam od razu się faszeruję lekami byleby tylko nie bolało :) - bo mi ból nigdy sam nie przechodzi. Ja też staram się ćwiczyć tyle co Ty - chociaż czasami chciałabym rozciągnąć tą godzinkę i zmieścić się w jednej żeby mieć resztę czasu dla siebie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.