Ok podejmuję dodatkowe wyzwanie Tak wygląda tabelka:
Wczoraj był dzień 1. Dałam spokojnie radę, więc spróbuję zrobić, kurczę zresztą jak to spróbuję? Ja to zrobię Dodatowo zrobiłam squat dzień 9 - 100 powtórzeń. I kilka dodatkowych ćwiczeń na brzusio - moją zmorę.
A dziś wybieram się na squash'a do klubu. Bardzo się zaraziłam tą grą, jest super, zobaczymy na jak długo starczy mi zapału
Mój P. zaproponował żebyśmy kupili sobie rowery szok, ale jaki przyjemny, ja jestem jak najbardziej za tylko teraz wydatki na Komunię, później - czerwiec- remont - później -lipiec - wakacje we Władysławowie, więc może w sierpniu dopiero... ale warto czekać
Obserka
15 maja 2013, 22:58czekam na efekty :)
lodyczekoladowe
15 maja 2013, 22:50super plan, skorzystam jeśli pozwolisz;))
lodyczekoladowe
15 maja 2013, 22:50super plan, skorzystam jeśli pozwolisz;))
MagiaMagia
15 maja 2013, 12:59zabojczy plan dla tluszczu!
grucha81
15 maja 2013, 10:47no muszę, wiem...najgorsze kilka dni...... wprowadzam od dziś zakaz niezdrowego jedzenia w domu, tłustych obiadów... obkurczam żołądek..........
Lizze85
15 maja 2013, 10:41haha o widzisz a ja właśnie OnceAgain wciągnęłam w to wyzwanie :) też je robię, zobaczymy co z tego wyjdzie ale powiem szczerze, że ja jestem przyzwyczajona do większego katowania swojego brzucha, noo cóż jak nie sprawimy to się nie przekonamy :) Co do roweru, no ja też swój nie dawno odkurzyłam i śmigam sobie z kumpelą :) Damy radę :)
.morena
15 maja 2013, 10:22wiem, to napewno jest coś nie tak, jak mi nie przejdzie to wracam do PL
owocowka1992
15 maja 2013, 09:52zaczecam do kupienia rowera, bo taki stojacy w domu to nie to samo no ale jak kto woli :) powodzenia w wyzwaniu
OnceAgain
15 maja 2013, 08:45Super że podjęłaś się wyzwania :) razem będzie nam raźniej. Co do rowerków fajna sprawa- szkoda tylko że tak późno. Na squashu nigdy nie byłam ale tak chwalisz że bym się przeszła :)
.morena
15 maja 2013, 08:38o Ty też się skusiłaś widzę :) powodzenia