I to jak cholera, jak dziś stanęłam na wadze to mi się jeść całkowicie odechciało, tyle nie ważyłam od jakiegoś roku! Wczoraj mały wstęp do ćwiczeń - 15 minutek orbitrek - a jak mi się dłużyło to szok! Dziś wskoczę na 20 minut + jakieś ćwiczenia z Mel B! Jedzenie dziś jeszcze nie idealne ale wyrzuciłam słodycze i część węglowodanów z diety i mam nadzieję, że będzie lepiej! Najważniejsze, że motywacja wróciła i ruszyłam to moje dupsko do działania! Do zrzucenia zamiast 2 kg mam już prawie 6! Tyle katowania w zeszłym roku żeby teraz tyle nadrobić! No wariatka ze mnie! Trzymajcie kciuki żeby było ok! Buziaki zajrzę co u Was
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anitka24
5 kwietnia 2013, 09:21Nastawiaj dupkę bo będę moooocno kopała z całej siły !!! no ładnie zapuściłaś się moja droga !!! a tak cały czas ładnie trzymałaś się i co ??? warto było przerwać to wszystko i zobaczyć na wadze dodatkowe kilogramy ??? ale mam ochotę zlać cie tak porządnie !!! A teraz koniec !!! Zabieraj się ładnie do roboty, wracają ćwiczenia, wraca dieta i twoje dodatkowe kilogramy spadają - rozumiesz ??? Kochana niedługo wiosna ( chyba ???) więc musisz pochwalić się seksi figurką i masz mi codziennie zdawać raport z diety i ćwiczeń !!! Jestem tutaj po to aby pilnować się - jak będziesz chciała "zgrzeszyć" to pomyśl sobie o mnie, że ja wszystko widzę :-) Wierzę w ciebie, tak ładnie dawałaś sobie radę i teraz też tak będzie !!! Przecież chcemy być piękne, szczupłe i szczęśliwe - prawda ? Kochana dasz radę !!! Mimo, że byłaś nie grzeczna przesyłam ci duuużego buziaka :-* :-)
jamay
5 kwietnia 2013, 08:55Ja miałam 5kg to idealnej wagi a teraz mam 12kg :P Także...hmm... do roboty ;)
ASIAROM
5 kwietnia 2013, 08:55początek najgorszy- wiem coś o tym:)
OnceAgain
5 kwietnia 2013, 08:28No ja już wczoraj byłam na siłce a Ty też ćwiczyłaś na orbim więc w sumie jeden dzień mamy już zaliczony :)
OnceAgain
5 kwietnia 2013, 08:08Mi też 6 kilogramów ciąży więc co... tak jak w tamtym roku ruszamy dupę i działamy ;)
bobasek11
5 kwietnia 2013, 08:07Przesyłam wirtualnego kopa :-)