Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/150 POMOŻCIE PROSZĘ, LICZĘ NA DUŻĄ ILOŚĆ
KOMENTARZY BŁAGAM

skoro nie możesz zapomnieć o słodyczach i je jesz to raczej nie masz silnej motywacji.... kup sobie jakiś super wystrzałową sukienkę/spodnie/ żakiet/bluzkę w rozmiarze lub w dwóch mniejszych i powieś ją na widoku w pokoju. zobaczysz jak Cię zmotywuje :) ja mam suknię ślubną w myśli za każdym razem jak nie chce mi się cwiczyć i od razu rozkładam matę, zakładam nike na nogi i pocinam z mel b aby trzeszcy :D

kiinderki = rip diet

nie kupuj słodyczy, żeby Cię nie korciły

wywal całą czekoladę z domu i kup orzechy, migdały (zaspokajają zapotrzebowanie na czekoladę czyli magnez), suszone śliwki, morele i takie tam. od dziś to będą Twoje słodycze.

Ja też miałam problem ze słodyczami myślałam, że nie mogę bez nich żyć i postanowiłam, że to koniec. Odstawienie jedynie ciastek i batonów nie pomogło bo cały czas np. słodziłam herbatę. Na początku grudnia zrobiłam 14 dni bez słodkiego i udało się w święta wiadomo jakieś ciasto wpadło ale znowu od 1.01 nie tykam niczego słodkiego zero cukru. Jak nie budzę cukrowego potwora, który \siedzi we mnie nawet słodzoną herbatą to daje rade. Może też tak spróbuj :)

może to głupie ale po prostu nie kupuj i nie będzie się kusić pozdrawiam i silnej woli życzę

nie myśl tak ! każdy może schudnąć musi tylko bardzo tego chcieć, a ze słodyczami można sobie jakoś poradzić , może spróbuj jeść gorzką czekoladę zamiast mlecznej , więcej owoców , bakalii ;)

Gdy mam napad na słodkie jem jabłko :)) bądz tez inny owoc. Nie ma słowa nie mogę,nie potrafię... NAJWAŻNIEJSZE,ZE MAM ŚWIADOMOŚĆ SWEGO CZYNU! Posłuchaj piosenki Bas Tajpan - Świadomość. Dzięki tej piosence dużo zrozumiałam. Wszystko się zaczyna od głowy tak naprawdę. Jeśli tam nie zdołasz poukładać i poszufladkować tego co Ci lezy i z czym masz problem to nie będzie w stanie osiągnąc swego celu. Trzymam kciuki !! UDA CI SIE ! WALCZ !

Marze o czekoladzie !

Pozdrawiam trzymam kciuki za ciebie