Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 dzień za nami


nie przepadam za takimi bardzo prywatnymi tematami, ale.. w mordę ja to się jednak szybko przywiązuję. masakra. trochę mi tak w brzuchu niedobrze. to akurat dobrze - jeść się nie chce :). raz tak schudłam jak się zakochałam... jeszcze nie ten etap, ale jak się nie będę pilnowała, to nie wiem co będzie..

pozatymtoogólnieok.

ćwiczenia Szóstki dalej, hej ho! dziś znów mnie trzęsło, a jutro znów powiększenie powtórzeń w serii. mhm. ale ludzie dają radę i ja też dam! 

Dobranoc Chudnący! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.