Trening:
Cardio: 30 min.
Menu:Sniadanie: owsianka z slonecznikiem, rodzynki. mleko.
Lunch: zupa pomidorowa z brazowym ryzem, gotowany por i udko kuraka.
przekaska: maslanka, 3 mandarynki.
Obiad: nalesniki z maki pelnoziarnistej z jogurtem naturalnym i twarogiem+ cynamon i sos klonowy.
Kolacja: tunczyk, czerwona cebula, jogurt nat,
Teraz moja waga z dzis :) Bylo 62....
Marta byc w szoku :)
-500g....dietowa emerytura nie jest mi jeszcze pisana :) Nie sprawdzam czy cos cm spadlo. Zostawie to sobie na przyszly tydzien. Ciekawe jestem co sie wydarzy. Jestem w szoku, szoku, szoku!!! :)
17.5kg za mna :)
1.5kg do celu :)
Niesmialo usmiecham sie w strone mojego marzenia :)




Milego!
noelleee
29 listopada 2013, 23:44Ooooo, teraz to ja jestem zazdrosna! Mi te 66 utknęło w miejscu, a u Ciebie tu takie ładne cyferki :D Czekam na fotki boskiego brzucha Z KRESKĄ :D
kachagrubacha.wroclaw
28 listopada 2013, 22:14och ...61... tez mialam 10 lat temu :(
Irminkaaa
28 listopada 2013, 17:25Super:) Już prawie meta:)
Martinii1991
28 listopada 2013, 16:38Gratuluje spadku;) Tak trzymaj
montignaczka
28 listopada 2013, 15:42heheheeeeeeeeeeeeee tylko, ze do tej fotki to mi jeszcze daleko jak stad w kosmos Kochana :D
Marta11148
28 listopada 2013, 15:38Dzieki dziewczyny! :)
obwarzanka
28 listopada 2013, 15:30Super :) Trzymam kciuki! 1,5 kg to tak małooo już... a tyle za Tobą! świetna robota! PS. Oczywiście, że pochwalę się metamorfozą. Staram się, żeby wreszcie doprowadzić to do końca, serio :) Pozdrówki!
datuna
28 listopada 2013, 13:56gratulacje :)
ar1es1
28 listopada 2013, 12:27O kurde!:))
montignaczka
28 listopada 2013, 11:31a co ja tam robię wyżej? Super Kochana, lecisz jak burza z tą wagą, tylko moja cholera taka zażarta :) Tak trzymaj!
lola7777
28 listopada 2013, 11:12Dawaj dzido juz malo Ci zostalo....na szok przyjdzie jeszcze czas:).... Nie nazry sie czekolady z tego szczescia:)
MalaAgaaaa
28 listopada 2013, 10:46udało się! w końcu spadło!!! gratulacje!! :D
spalina
28 listopada 2013, 10:24gratki za spadek, też bym tak chciała :-)