Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mam o czym pisac.


Nie mam co meldowac. Nic ciekawego sie nie dzieje. Wiadomo, ze jak nic ciekawego sie nie dzieje to Marta zaczyna intensywnie myslec. A jak Marta mysli intensywnie to zawsze dochodzi do nieprawdopodobnych wnioskow. Takze dzis sobie wymyslilam, ze moj brzuch nie da sie splascic. Wszytsko chudnie a brzuch kpi sobie ze mnie niemilosiernie. Czuje sie jak koza. Przez ostatnie 6 miesiecy zezarlam wiecej zieleniny niz niektore osobniki przez cale zycie. I co? I gucio! Jam genetycznie wybrakowny stwor z tendencja do otyllosci brzusznej. Z dluga historia cukrzycy w rodzinie z jednej strony ii rakiem z druiej. Stawka jest wysoka wiec walcze dalej ale k@&!a zaczynam sie niecierpliwic. Whyyyyyyyy whyyyyyy moj brzuch nie chudnie! I czy kiedys wkoncu bedzie plaski? Czy ta bula tluszczu kiedys zniknie?

Dobra nie pora na narzekanie. Ide cwiczyc. Dzis mam w planach Pilates na uda i posladki+ brzuch i talia+ cale cialo+ cardio na orbim.

Jedyne co mnie pociesza to fakt, ze moje cialo (poza piepszonym, spasionym brzuchem) przeszlo mega metamorfoze. Inaczej dawno bym to ...

Moje dzisiejsze menu:

Sniadanie: owsianka z makiem, otrebami, mlekiem i wlasnorecznie robionym musem jablkowym z cynamonem.

Lunch: zupa z ciecierzycy z pomidorami, cebula, pieczarkami, ccukinia i papryka + do zupy wkroilam plaster zoltego sera.

Przekaska: maslanka naturalna zmiksowana z truskawkami.

Obiad: 1 pita z kurakiem, jogurtem naturalnym i warzywami plus mala porcja zupy z lunchu.

Kolacja: twarog z warzywami i jogurtem naturalnym.

Przy takim menu produkuje tyle metanu, ze z moim szczesciem pewnie dziura ozonowa rosnie do rozmiarow ameryki i jak moj brzuch sie splasci nastapi mega katasrofa naturalna i cala ludzkosc wyginie.

Motywacje. Ze niby dzialaja.












  • ar1es1

    ar1es1

    6 września 2013, 21:55

    Ale Tu urojenia masz:-p. Masz swietny brzuch i oswoj się w koncu z tym ;-)

  • zoykaa

    zoykaa

    6 września 2013, 21:54

    WYKOROJE sie prmomys:)

  • zoykaa

    zoykaa

    6 września 2013, 21:46

    NA BIEZACO to bede Twe bledy poprawiac o Pani:)niestey prezesie nie bede prowadzila pamietnika.jak urodze,badz przez cesarke wyjma mamrurowe dziecie wtedy zaczne:)zycze najpiekniejszego i licz na me komentarze:)dziekuje :*

  • Fryzja

    Fryzja

    6 września 2013, 10:00

    Będzie płaski jak tors tap madl, zobaczysz ;-)

  • Wyrzyk

    Wyrzyk

    4 września 2013, 09:30

    juz nie przesadzaj z tym sadem haha :D i mysle ze wcale nie jest tak zle. Ja mam moze i plaski brzuch ale jest na nim niestety tluszcz. Co psuje caly efekt tego nad czym sie tak pracuje :P a co do treningu to fakt trenerzy sie czesto nie mecza. Ale przy tego typu to naprawde nie wiem jak mozna sie nie meczyc :D no i jaa daje sobie tez adekwatne obciazenia dla siebie bo traktuje to poniekad jakos swoj trening :D

  • montignaczka

    montignaczka

    4 września 2013, 09:22

    cierpliwości Kochana, i Ty się doczekasz :)

  • julite83

    julite83

    3 września 2013, 23:50

    spokojnie i on kiedyś sie spłaści... u mnie o dziwo cos tam zcazyna chyba sie ruszac ;) ale jesczez sie publicznie nie chwale aby nie zapeszyc :P

  • Wyrzyk

    Wyrzyk

    3 września 2013, 23:46

    No niestety ja mam podobnie. Cialo super a z brzucha iezko schodzi. No ale coś co się budowało całe życie nie zejdzie w jeden dzień :D Ale przyjdzie ten czas kiedy w końcu będzie zajebiocha :D Pozdraiwam

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    3 września 2013, 22:38

    Rozumiem Twoje zniecierpliwienie... Polecam Ci hula-hop, naprawdę działa cuda na brzuch i talię! ;)

  • Taritt

    Taritt

    3 września 2013, 22:21

    Mój chłopak miał na to kiedyś taką teorię, mniej więcej cytuję: Kochanie, bo Ty po prostu za szybko chudniesz! I brzuch nie nadąża! Męska logika? :D

  • MissButterfly83

    MissButterfly83

    3 września 2013, 19:42

    http://www.youtube.com/watch?v=SGG8NrvNGlI Nic się nie dzieje:D

  • lola7777

    lola7777

    3 września 2013, 18:54

    Twoj nie chudnie ,a moj rosnie:) cekawe ktora z nas powinna sie martwic? Ps...ja tez mysle i to tak intensywnie,ze nic innego robic nie moge:)

  • zoykaa

    zoykaa

    3 września 2013, 18:13

    gucio,pisze sie tak z wloskiego guzio:)lol

  • mirindi

    mirindi

    3 września 2013, 17:33

    tez mam brzuch ;) jak każdy, ale też mam taki duuuży. damy radę

  • NewStart80

    NewStart80

    3 września 2013, 17:30

    Eh abonament jeszcze mam na 1,5 miesiąca więc dużo jeszcze-a kasy trochę szkoda i to nie 1 raz trochę jej marnuje niestety. Dzięki za wpis.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.