Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szokujaca sprawa ;)


Dzis mam takie zakwasy, ze prawie kwicze ;) Wprowadzilam mala zmiane w treningach brzucha...robie level 2 zestawu ktory tam kiedys pokazywalam przemiennie z tym filmem:























Polecam takie polaczenie jezeli lubicie byc mega wytargane fizycznie ;)





czyli raz robie level 2 brzuch i plecy przy kolejnym treningu brzuch i talia. Szczeze powiem, ze to mieszanka mega skuteczna. Nigdy jeszcze nie mialam takich zakwasow. Level 2 targa miesien prosty do granicy bolu ;) Wiedzialam, ze ten trening daje mega wycisk ale takich zakwasow sie nie spodziewalam. Plus moja biedna pupa. Wczoraj zrobilam trening na biodra, uda, posladki i pupa dostala mega wycisk. Plus cardio pilates ktory sponiewiera cale cialo. Plus oczywista sprawa - 45 min na orbim. Male cardio ;) Dzis czuje wrecz palacy (cudowny) bol miesni :)

I wiecie co do mnie dotarlo? ;) Mam miesnie I wiecie co jeszce? Dotarlo do mnie, ze jesli chce zobaczyc te miesnie a nie tylko je czuc cos musi sie zmienic. Co ja jeszcze zmienic moge skoro odzywiam sie zdrowo, regularnie, nie obzeram sie? Hmm z bolem serca dotarla do mnie przykra prawda...
Napisze to...choc bol jest wielki...oficjalnie odstwaiam slodycze Od jutra...dzis zjem mufina czekoladowego w ramach wielkiego pozegnania Przyszla pora na scisla diete czyli cos czego nigdy nie robilam ;) Bedzie ciekawie ;) i biore sie za nawodnienie tego zwiedlego cielska ktorym obdazyla mnie wredna matka nautra :) Musze zaczac pic wiecej wody bo ten temat lekko zaniedbalam.
I nie skromnie lecz calkiem szczeze musze przyznac, ze moje cycki mimo luznej skory wygladaja bosko :) A co tam czasami trzeba sobie poslodzic ;) Sa mniejsze o rozmiar ale dzieki cwiczenia plecow i klaki piersiowej zrobily sie ladnie okragle ;) Jeeeeeeeeeee Naprawde sie tego nie spodziewalam :)

menu:
Sniadanie: bula pelnoziarnista z szynka, briee i pomodorem.

Lunch: male jablko, salatka z : salata lodowa, pomidor, papryka, ocet balsamiczny + pol bulki pelnoziarnistej z serem briee.

Przekaska: jablko z makiem, cynamonem, otrebami i jogurtem naturalnym+ maly koktail bialkowy.

Obiad: ryz brazowy, kukurydza gootowana, salatka z pomidorow i gulasz z wolowiny.

Kolacja: wczoraj nie jadlam tunczyka wiec dzis tunczyk z warzywami.

Motywacje ;)








Marze, pragne i miec bede plaski brzuch ;)

Milej niedzieli!

P.s mam mega zakwasy a dzis w planach trening ramion, brzucha, cale cialo + cardio. A wy? Co dzis zrobicie aby wasze marzenia byly o krok blizej? :)






  • zoykaa

    zoykaa

    3 września 2013, 13:45

    mam tydzien zwolnienia lekarskiego mego:)cmok prezessssssie

  • Wyrzyk

    Wyrzyk

    2 września 2013, 22:51

    No rezygnacja ze słodyczy to podstawa. :P Od tego powinnas zacząć :D A mój trening jest do zrobienia. Naprawdę nie jest aż tak cięzko :D

  • julite83

    julite83

    2 września 2013, 11:12

    jestem ciekawa efektów Twoich ćwiczeń :) brzuszek spada?

  • magdade

    magdade

    2 września 2013, 11:05

    jak są zakwasy to człowiek czuje że żyje, nie?! :)) popatrzyłam na te filmiki i zachęciłaś mnie do wypróbowania ich :D ja jestem czekoladoholikiem ale zamiast słodyczy można robić ciasteczka owsiane z kawałkiem gorzkiej czeko albo ciasto marchewkowe ;) trzeba trochę się oszukiwać ;) pozdrowionka!!

  • zoykaa

    zoykaa

    2 września 2013, 00:19

    gdy widze slodycze to kwicze,albo Marty zakwasow oblicze:)cmok

  • mentalna_kanadyjka

    mentalna_kanadyjka

    1 września 2013, 22:03

    a u mnie z cyckami masakra ^^ stoję dzisiaj przed lustrem. obracam się w lewo.. jezuuu jaki mały ten cycek. obracam się w prawo... w sumie to aż tak nie zmalał. obracam się przodem... cholera! jeden większy, drugi mniejszy haha :D // ja też lubię zakwasy. dowód na to, że mięśnie coś przepracowały :)

  • Olaa92

    Olaa92

    1 września 2013, 16:51

    Zakwasy są fajne:) Przynajmniei wiadomo,ze cos dobrego dzieje się z naszym ciałem, a nie siedzimy na 4 literach i marudzimy :)

  • New.Born.Now.

    New.Born.Now.

    1 września 2013, 16:50

    No to łączę się z tobą w bólu - bo i zakładam że ten mój przystojniak, dietetyk, mi założy zakaz konsumowania pyszności-słodkości :P Więc obie będziemy na detoksie słodyczowym :(

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    1 września 2013, 13:34

    Dzisiaj niedziela, ale nie zamierzam odpoczywać i wskoczę na rowerek :) Podziwiam Cię, bo ćwiczyć mogę wszystko, ale ćwiczenia na brzuch są dla mnie najokrutniejsze... :)

  • montignaczka

    montignaczka

    1 września 2013, 13:18

    ja sied zisiaj tylko rozciągam :) plus oczywiście cwiczenia na brzuch...dalejsz czadu Kochana :)

  • tiger2013

    tiger2013

    1 września 2013, 11:39

    Wszystkiego dobrego !! Dzięki za wsparcie !! Powodzenia :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.