Siedze z makiem w zebach bo wlasnie zjadlam sniadanie...bardzo oszczedne jesli nie umyje zebow mam przekaske na caly dzien ;)
Dobra nie o maku w zebach to historia ;) Po ostatnim euforycznym wazeniu przyszla pora na nowe postanowienie ;) Liczac od dzis (ostatnie 2 dni swietowalam spadek ) zaczynam nowe 2 tygodniowe wyzwanie. Kolejne wazenie wypada 22 sierpnia wiec zostalo mi 12 dni na mega spiecie posladkow. Latwo nie jest. Szczeze...jest bardzo ciezko wiec zakladam, ze do 22 zgubie conajmniej 700g czyli na wadze chce zobaczyc 64 ;) Jezeli bedzie wiekszy spadek...super! jezeli nie...lece dalej. Ostatnie kilogramy sa najgorsze. Pierwsze 10 nawet nie poczulam ;) Wiec hmm...zobowiazuje sie publicznie do zrobienia 6 porzadnych treningow i trzymania ( w miare;) przyzwoitej diety ;)
Nadal sie ucze wiec wracam teraz poslusznie do mojej murzynskiej czytanki ;) Bede was czytac nie zawsze komentowac...trzymam reke na pulsie wiec bez glupich numerow bo jak bedzie trzeba zrobie wam zadyme w pamietniku ;)
Vibeke Ty szatanie nie mam dzemu porzeczkowego i chodze przez Ciebie z wsciekla chcica ;)
Mrowka...wracaj do zdrowia! (to rozkaz ;)
Lolka...trzymam kciuki za Twoj sukces! Mam nadzieje, ze uda Ci sie przetrwac najgorsze i wyjdziesz z calej sprawy silniejsza niz kiedykolwiek...z czystymi pluckami i bez dodatkowych kilogramow! :)
Specjalnie dla Ciebie bo wiem, ze lubisz...;)
Kilka fitnesowych motywacji..;)
tak sie raczej nie wylaszcze ale pomarzyc zawsze mozna ::D
sama prawda...ja tak mialam wiele razy ;)
Zycze wam milego wekendu i wytrwalosci w dazeniu do celu ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Fryzja
12 sierpnia 2013, 15:35Dzięki piękny kocie :-)
Martaa91
10 sierpnia 2013, 13:20jedzenie smakołyków tzn :D
Martaa91
10 sierpnia 2013, 13:20kurcze ja nie moge rzucic palenia ani jedzenia :D
Olaa92
10 sierpnia 2013, 13:09Dodam, dodam w przyszłym tygodniu:) A ta analiza nie jest chyba zbyt dobra, bo wyszło mi, że jestem gruszka, a to nie możliwe, bo gruszki najszersze są w biodrach, a ja właśnie nie jestm... Szersze mam ramiona i zastanawiam się między klepsydrą i rożkiem hehe :)
montignaczka
10 sierpnia 2013, 12:42nigdy nie mów nigdy Kochana i Ty mozesz tak wyglądać :) Udanego weekendu
Olaa92
10 sierpnia 2013, 11:44Bardzo motywacyjny wpis :):) Świetne zdjęcia i opisy do nich :))
lola7777
10 sierpnia 2013, 11:16Ty to potrafisz zmotywowac,ja za dwa tygodnie Ci powiem,ze juz tydzien nie pale,albo sie zjaram ze wstydu...co by nie bylo prawde powiem:).... Rany to juz we wrzesniu beda fotki z 60 siatka,jak ten czas leci... A nawet zapierdala:)
asia1969
10 sierpnia 2013, 11:09Masz naprawdę imponujące osiągnięcia,fajnie się czyta Twój pamiętnik,powodzenia i samych sukcesów
Fryzja
10 sierpnia 2013, 11:04Ja tu na chwilkę :-) Kochana Ty zarażasz! Ja się wczoraj jaram Twoim spadkiem, idę spać a rano prawie kilo mniej ! To się dzieje naprawdę ;-) Lece na targowisko kupić bób i malinki, może nawet mak kupię :-)
YouAreGonnaGoFarKid
10 sierpnia 2013, 10:26jeszcze przed śniadankiem :) powodzonka!