Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wazenie i marzenie ;)


Dzis piatek, tradycyjnie dla mnie dzien wazenia. Kilka tygodni temu zakupilam nowa wage i w zeszly piatek nareszcie do mnie dotarla. Dzis pierwsze wyniki z nowego nabytku. Musze przyznac, ze przez to ze byla nowa i z gadzetami wyrobil sie u mnie brzydki nawyk codziennego dreptania na wage. Dlatego postanowilam, ze po dzisiejszym wazeniu trza bedzie wage schowac gleboko w miejsce mi nieznane i niewiadome ;) Tak dla dobra mej kruchej psychiczki;) Wiec tak, moja aktualna waga to....




Maly spadek w porownaniu do poprzedniego pitaku bo ok 400g. Z drugiej strony wybredna nie jeste wiec moze byc :D 

Moja waga mierzy jeszcze inne rzeczy takie jak zawartosc wody i tluszczu w organizmie.



Wiec tak...

tluszczu posiadam 27,5 %
TBW czyli woda to 52% mego cielska
Miesnie to 40.2 %
Kosci 2.8 kg...

Wychodzi cos ponad 100% i szczeze tego nie rozumiem ;) Jezeli ktos tu posiada wiedze jak rozszywfrowac te wartosc bede wdzieczna za rade lub sugestie ;)


earn it

  • agab2

    agab2

    17 czerwca 2013, 14:38

    Jeśli miałaś analizatorem składu ciała to mięśnie to nie są mięśnie tylko masa ciała beztłuszczowa w tym woda.

  • Wisterya

    Wisterya

    21 kwietnia 2013, 01:34

    Ja tam się zastanawiam, gdzie masz wnętrzności!! ;)

  • szabadabada

    szabadabada

    20 kwietnia 2013, 11:15

    chciałam powiedzieć, że uwielbiam Cię, bo wstawiłaś na forumowym temacie o ulubionej piosence, którą każdy powinien znać "Bohemian Rapsody" właśnie wtedy, kiedy oburzona, że nie padł jeszcze Queen chciałam zaproponować coś z tego repertuaru ;)

  • .Ewelina..

    .Ewelina..

    20 kwietnia 2013, 10:34

    Słuchaj, dzisiaj jest 4 dzień. Konrad mnie za tyłek i " ej, coś Ci się stało ? ". Nie skojarzył biedak, że ćwiczę, bo go zawsze wtedy w domu nie ma :D A ja milczę, żeby nic nie sugerować. Ciekawe, kiedy zauważy jakieś efekty ;) No to muszę się wygiąć przed zwierciadłem swym i zrobić zdjęcie doopy. ;)

  • .Ewelina..

    .Ewelina..

    19 kwietnia 2013, 20:10

    Przylecę, odetnę Ci go i przyszyję sobie, o ! To jest myśl ;) Fajki nie wypaliłam ani jednej. Właśnie zapycham się marchewką, żeby zająć ręce ;)

  • Groszkiiroze

    Groszkiiroze

    19 kwietnia 2013, 17:40

    też jestem uzależniona od wagi - najgorszze co może być :)

  • ar1es1

    ar1es1

    19 kwietnia 2013, 09:24

    Woda jest zarowno w miesniach jak i w tluszczu stad razem wychodzi wiecej niz 100%.Super ze spada u mnie pol kg to w 2 tyg spada...Pozdrawiam.

  • szabadabada

    szabadabada

    19 kwietnia 2013, 08:50

    hmmm jedyne rozwiązanie jakie widzę, to takie, że przecież mięśnie też składają się z wody. Czyli w podanej wadze mięśni (40%

  • zoykaa

    zoykaa

    19 kwietnia 2013, 08:49

    prezesie lepsze 400w tyl niz w przod.gratulejszyn

  • mona26r1

    mona26r1

    19 kwietnia 2013, 08:43

    hahaha, no ten Twój kot z samego rana to dla mnie doskonała poprawa humoru :):):) Kurczę ja bym się nie połapała w tej wadze, tyle gadżetów... a można z niej wysyłać smsy ? :D

  • lola7777

    lola7777

    19 kwietnia 2013, 08:41

    Nooo trzymaj trzymaj od przysiadow i rowera chodze jak po dlugim seksie,boli mnie wszystko:)

  • Marta11148

    Marta11148

    19 kwietnia 2013, 08:29

    Ciocho!...siare mi tu robisz...jakiego obzarstwa ja nic nie wiem ;D Dzieki ;) Trzymam kciuki za Twoj spadek ;) Powodzenia!

  • lola7777

    lola7777

    19 kwietnia 2013, 08:26

    No nie jest zle,spadek to spadek i witamy go z otwartymi ramionami,zwlaszcza po dniu " swinskiego obzarstwa":) gratulacje i do boju,trzymam kciuki,ja waze sie jutro jak spadnie to pijemy w niedziele:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.