Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostrzeżenie przed bańkami chińskimi

Koniec użalania się nad sobą, rozpaczania. Wczoraj miałam chwilę zwątpienia, ale dzisiaj wracam z taką samą motywacją, jak na początku. Nie zamierzam się poddać :) Jeszcze raz, dziękuję wszystkim za miłe, pocieszające komentarze. To bardzo podbudowuje :)

Z dietą i ćwiczeniami jak najbardziej ok. Trzymam się planu. Przyznam, że nie zawsze mi się chce ćwiczyć, ale jak już zacznę, to chcę więcej i więcej :)

Może któraś z Was już robiła masaż bańką chińską. Ja dzisiaj zamierzam zrobić trzeci już, jednak jeśli chodzi o brzuch, to chyba go sobie odpuszczę albo będę robić masaż delikatniej i krócej, bo same zobaczcie, co mi się zrobiło...

Wyskoczyło mi mnóstwo małych, czerwonych kropeczek. Na zdjęciu nie wygląda to tak jak w rzeczywistości - wczoraj było to bardziej czerwone. Dodatkowo, jak dotknęłam tych krostek, to odczuwałam lekki ból. Dzisiaj jest lepiej. Zdecydowanie mniej tego. Nie wiem, dlaczego mi to wyskoczyło. Z nogami i pośladkami nie miałam takiego problemu. No i, uważajcie z tymi bańkami. Nie polecam takiego widoku! Szczerze, to byłam w szoku, gdy po przebudzeniu zobaczyłam swój brzuch. Czytałam o bańkach i nigdzie nie wyczytałam, że może pojawić się jakaś wysypka. Co o tym myślicie? 
  • chubbyann

    chubbyann

    14 sierpnia 2013, 21:02

    Rzeczywiście, brzuch sobie daruj. Nie wiem, co to może być. Wysypka, pękające naczynka? Ale brzuś ładny :)

  • Kaarolina1984

    Kaarolina1984

    14 sierpnia 2013, 16:03

    a można brzuch masować bańką chińską. Mi się wydaje, że kiedyś czytałam, że nie można. I uważaj z bańkami, bo mogą popękać Ci pajączki o ile masz do nich skłonność.

  • bodyroxx

    bodyroxx

    14 sierpnia 2013, 15:41

    Zrobiły Ci się "malinki" na brzuchu. Po prostu odpuść na parę dni, nie umrzesz od tego :))

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    14 sierpnia 2013, 13:42

    ojej :O może faktycznie oszczędź brzuszek !

  • fo-changing-myself

    fo-changing-myself

    14 sierpnia 2013, 13:36

    nie wygląda to zbyt dobrze. Odpuść sobie już na brzuchu

  • kompulsywne.jedzenie

    kompulsywne.jedzenie

    14 sierpnia 2013, 12:48

    Ogólnie zasysam na brzuchu tak, żeby mnie nie bolało za mocno, ile masuję - to nie wiem :) jak sobie leżę, to sobie oliwką posmaruje i masuję...:)

  • kompulsywne.jedzenie

    kompulsywne.jedzenie

    14 sierpnia 2013, 12:19

    Hmmm, ja masuję od dłuższego czasu i nic takiego mi się nie stało. Może masz uczulenie na gumę? (bo bańki są z tego materiału), albo za mocno "zasysasz". Nie wiem, u mnie jest OK

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.