Dieta -brak:(
Dziś ledwo wstałam z łóżka tak mnie wszystko bolało.
Chodziłam jak połamana.
Według planu dziś dzień bez przysiadów. Jutro 70.
Dieta dziś znacznie lepiej. Nie miałam napadu głodu wieczorem. I pohamowałam się przed zjedzeniem czekolady.
Na razie nastawienie dobre :)
juniperuska
11 stycznia 2014, 13:09Powodzenia! Dajemy czadu i wytrwale dążymy do celu, a czas i tak minie ( zakwasy również ;-)))
aleksa1989
11 stycznia 2014, 00:22Basen... Jak mi się marzy basen... Zazdroszczę:)
nena111
11 stycznia 2014, 00:10Gratuluje! Ja wieczorem to bym chyba slonia zjadla,,,